Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu po raz drugi już bada, czy ktoś z premedytacją zniszczył dowody zebrane w śledztwie ws. wypadku rządowej kolumny premier Beaty Szydło. Radio ZET podaje, że przesłuchane zostaną wszystkie osoby, które miały kontakt z uszkodzonymi w niejasnych okolicznościach trzema płytami DVD.
Prokuratura bada sprawę płyt DVD
Prokuratura wraca do sprawy zniszczonych dowodów ze śledztwa dotyczącego wypadku rządowej kolumny Beaty Szydło. Powód? – To efekt postanowienia Sądu Rejonowego z Chrzanowa, który 10 grudnia uchylił decyzję o umorzeniu śledztwa w tej sprawie – powiedział Radiu ZET rzecznik Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu Leszek Karp. – Jak pisze sąd w uzasadnieniu – podstawą tej decyzji jest opinia Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie, z której wynika, że nie można wykluczyć wersji o celowym uszkodzeniu płyt. Sąd uznał, że w takim wypadku niezbędne będzie przesłuchanie w charakterze świadków tych wszystkich osób, które miały bezpośredni i fizyczny kontakt z płytami, do momentu stwierdzenia ich uszkodzeń – dodał.
Co znajdowało się na płytach DVD? Wiadomo, że zawierały m.in. nagranie z monitoringu z miejsca oddalonego 300 metrów od trasy przejazdu rządowej kolumny premier Beaty Szydło. Dostęp do dysków mieli policjanci, pracownicy krakowskiej prokuratury okręgowej i sądu.
Śledztwo jest prowadzone ws. umyślnego zniszczenia dokumentów, bez prawa do wyłącznego rozporządzania tymi dokumentami. To przestępstwo zagrożone grzywną, karą ograniczenia wolności, albo więzienia do lat dwóch.
Źródło: Radio Zet
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU