Rząd PiS stworzy centralny rejestr wszystkich emerytalnych oszczędności. Wszystkich, czyli również tych na prywatnych kontach.
Kroczek po kroczku i jeszcze trochę, a Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki, Zbigniew Ziobro i cała reszta pisowskiej kliki będą nam mogła zajrzeć nawet w tyłek do lodówki. Państwo PiS najpierw położyło łapę na macicach, teraz będzie rejestrować ciąże, więc nie dziwi nas zupełnie nowy pomysł władzy – tym razem z innej dziedziny, ale nie mniej lubianej – chodzi o nasze oszczędności.
Od 1 lipca urząd skarbowy będzie mógł zajrzeć na konta każdego obywatela, “bez żadnego trybu”. Do tej pory skarbówka miała takie możliwości tylko wobec osób podejrzanych. Już za dwa tygodnie banki będą musiały przekazać organom podatkowym dane o posiadanej liczbie kont, ich stanie i obrocie swoich klientów. Ale to nie koniec, bo przecież można jeszcze wziąć pod lupę emerytów.
Centralny rejestr emerytalnych oszczędności – nawet prywatne konta
Dlatego PiS wprowadzi centralny rejestr wszystkich naszych oszczędności, a będzie zarządzać nim Polski Fundusz Rozwoju. Co ciekawe, rząd uzyska dzięki temu również dostęp do informacji o naszych oszczędnościach również na prywatnych kontach. Oczywiście wszystko w trosce o emerytów, a centralny rejestr ma być ułatwieniem, co stara się wytłumaczyć wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju.
– Aby ludzie w jednym miejscu mieli informacje o wszystkich swoich produktach emerytalnych – w systemie publicznym (ZUS, KRUS), z firmą (PPE, PPK) oraz indywidualnym (IKE, IKZE, OFE). Będzie to dostępne na stronie obywatel.gov.pl (po zalogowaniu przez profil zaufany, np. dostarczony przez bank) lub w aplikacji mObywatel – powiedział Bartosz Marczuk na łamach Gazety Wyborczej.
Dlaczego budzi to podejrzenia? Ponieważ dziś każda kobieta i każdy mężczyzna może ubiegać się o minimalną emeryturę po – odpowiednio – 20 i 25 latach pracy. Nawet jeśli na koncie uzbierał mniej, niż ona wynosi. A państwu nie na rękę jest dopłacać w takich przypadkach. – Dementuję wszystkie zarzuty, że po stworzeniu CIE państwo nie będzie dopłacać do emerytury minimalnej tym, którzy mają dużo prywatnych oszczędności w IKE czy IKZE – powiedział wiceminister Marczuk. Pożyjemy, zobaczymy.
Czytaj również:
- TEN ruch Dudy pokrzyżuje cwany plan Kaczyńskiego. Tego prezes może prezydentowi nie wybaczyć
- Kaczyński otwiera uniwersytet! Rusza Akademia Prawa i Sprawiedliwości i nie jest to żart
- Pożar? Jak fajnie! Pawłowicz zadowolona, bo spłonęło miasteczko protestujących. “Siedlisko brudu i wulgarności”
Źródło: Money.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU