Kreowana w ostatnich miesiącach na czołową “persona non grata” w polskim sądownictwie prof. Małgorzata Gersdorf wystąpiła z ważnym apelem podczas obchodów 100 lecia Sądu Najwyższego w Polsce. Kwestia tego, czy I Prezes tego sądu, której Konstytucja gwarantuje kadencję do 2020 roku, a którą za wszelką cenę rządzący chcą z tego stanowiska usunąć, wciąż jest przedmiotem sporu pomiędzy zwolennikami rewolucji w sądownictwie, a umiarkowaną częścią Prawa i Sprawiedliwości.
Sędzia Gersdorf, której brzytwa w walce o wolne i niezależne sądy została ostatnio mocno stępiona jej obecnością podczas przyjęcia ślubowania od nowo wybranego sędziego Trybunału Konstytucyjnego, zastępującego sędziego dublera, w swoim wystąpieniu podczas uroczystości jeszcze raz przypomniała o naczelnych wartościach, jakie leżą u podstaw demokratycznego państwa prawa.
Bądźmy dzisiaj dumni z tego pięknego dziedzictwa, które jest nie tylko źródłem wielkiej osobistej satysfakcji dla obecnych tutaj sędziów i pracowników SN, lecz mimo wszystko daje nadzieję pomyślnej przyszłości naszej wspólnej i naszego państwa. Aby to jednak było naprawdę możliwe, należy urzeczywistnić takie postulaty. Przede wszystkim należy ze wszystkich sił dbać o wartość, jaką stanowi niezależne polskie sądownictwo na czele z SN. Sądy nie mogą być wciągane w wir gier politycznych. Państwo nie ma bowiem większej siły niż moc jego prawa. Moim pragnieniem jest abyśmy szanowali dobrą tradycję funkcjonowania instytucji naszego państwa i ludzi, którzy mu służą. Inaczej nie będziemy nigdy żyć w RP godnej swego zaszczytnego miana.
Zwróciła także uwagę, że rewolucyjne zmiany, dokonywane w myśl zasady, że racja jest tylko po jednej stronie w gruncie rzeczy niszczą autorytet Sądu Najwyższego, a samą reformę czynią nietrwałą i szkodliwą.
Trzeba pamiętać, że żadne zmiany modelu sądownictwa długofalowo nie mają szans powodzenia bez poważnej i nieemocjonalnej dyskusji. Rola SN w strukturze wymiaru sprawiedliwości zawsze była szczególna i ważna, bo chodzi w niej przede wszystkim o interes publiczny, który polega na wyznaczaniu standardów interpretacji prawa i zapewnieniu jednolitości orzecznictwa.
Tym samym prof. Gersdorf zwróciła uwagę nie tylko na fatalny styl przeprowadzania zmian, które przez Sejm próbuje przepchnąć Prawo i Sprawiedliwość, ale także na coraz bardziej widoczny cel tej partii, czyli niszczenie autorytetu Sądu Najwyższego. Negatywna kampania medialna plus zmiany polegające na upolitycznieniu sądownictwa mają w założeniu sprawić, że obywatele przestaną wierzyć w to, że Sąd Najwyższy stoi po ich stronie.
Warto wsłuchać się w ten apel i uświadomić sobie, że na niszczeniu niezależnych instytucji państwa nigdy nie wygrywa obywatel. Historia daje wystarczająco dużo przykładów na to, że władza jednolita kończy się dla obywateli fatalnie. Bierność wobec demontażu tak ważnych instytucji jak Sąd Najwyższy może się obrócić przeciwko obywatelom w przyszłości.
Źródło: 300polityka.pl
fot. flickr/PO
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
