Polityka i Społeczeństwo

Problemy Pereiry? Prokurator Wrzosek oskarża szefa portalu TVP.Info. “Każdy ponosi odpowiedzialność za słowa”

Prokuratura powinna przeszukać TVP Info? Prawicowy dziennikarz napisał parę słów za dużo
fot. youtube

Ewa Wrzosek postanowiła złożyć prywatny akt oskarżenia przeciwko Samuelowi Pereirze.– Wolność słowa nie oznacza prawa do bezpodstawnych pomówień – skomentowała prokuratorka.

Prokurator Ewa Wrzosek jest jedną z osób inwigilowanych przez system Pegasus. Pod koniec listopada otrzymała na swój telefon alert o możliwym cyberataku ze strony służb. Poinformowała o tym opinię publiczną i złożyła do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Śledczy jednak odmówili wszczęcia postępowania ws. cyberataku.

Ewa Wrzosek, podobnie jak inni inwigilowani – Roman Giertych i senator Krzysztof Brejza – stali się obiektem ataków ze strony obozu rządzącego i prorządowych mediów. Prokuratorka postanowiła złożyć w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Śródmieścia prywatny akt oskarżenia przeciwko Samuelowi Pereirze. Chodzi o tweety, które publikował szef portalu TVP.Info.

Jeśli przestępcy kreują się na ofiary operacyjnych działań państwa polskiego, to jak mają się czuć wszyscy ci ludzie, których oni skrzywdzili? Pomyślcie o tym – pisał Pereira pod koniec grudnia. – Mafiosi, dilerzy narkotyków i terroryści chwycą się każdej linii obrony, żeby uchronić się przed odpowiedzialnością.

Ustawił nas w jednym szeregu z przestępcami, a cytując sformułowania z tych wpisów – z mafiosami i dilerami narkotyków. To zniesławienie, które narusza moje dobra osobiste – tłumaczyła Wrzosek.

Jak poinformował pełnomocnik Ewy Wrzosek, mec. Michał Wawrykiewicz, w akcie oskarżenia jest mowa o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 212 i 216 kodeksu karnego (dot. zniesławienia i zniewagi).

Te czyny zagrożone są pozbawieniem wolności do roku. To nie jest pozew o naruszenie dóbr osobistych, nie domagamy się zadośćuczynienia – powiedział mec. Wawrykiewicz.

Wolność słowa nie oznacza prawa do bezpodstawnych pomówień i publicznego znieważania. Każdy z nas ponosi odpowiedzialność za słowa i twierdzenia, które wypowiada – skomentowała na Twitterze Wrzosek.

Sprawę skomentował wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta, który nazwał inicjatywę Ewy Wrzosek “próbą zastraszania”.

Nikt Pani nie pomówił. Dla przeciętnie rozumującego człowieka Samuel Pereira podał schemat logiczny, którym mogą posługiwać się przestępcy. Jest Pani prokuratorem, a wygląda to niemal jak próba zastraszenia. Skala zastraszania red. Pereiry w ostatnich dniach jest ogromna – stwierdził Kaletą.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie