Problem z większością? Kolejne badanie pokazuje, że przedterminowe wybory to ryzyko dla PiS [SONDAŻ]

Kantar Public przedstawił wyniki badania Barometr Opinii. Okazuje się, że pozycja PiS wcale nie jest tak mocna, jak wynika z sondaży to np. CBOS.

PiS liderem ale czy tak mocnym, jak by chciało?

Po pierwsze, w porównaniu z wrześniowym badaniem stratę dwóch punktów procentowych odnotowała Polska 2050. O dwa punkty poprawiły się za to notowania Konfederacji. Po jednym punkcie więcej mają Lewica i Kukiz’15. Żadne przepływy elektoratów nie zaszły zaś w obozach Prawa i Sprawiedliwości oraz Koalicji Obywatelskiej.

A teraz przełóżmy to na konkretne procenty. 32 proc. respondentów twierdzi, że popiera PiS, 25 proc. KO, a 10 proc. – PL 2050. Poza podium znajdują się Lewica (7 proc.) i Konfederacja (6 proc.).

Poza parlamentem byłyby: Koalicja Polska (3 proc.), Kukiz’15 (2 proc.) oraz Porozumienie (1 proc.). Nadal nie wie, na kogo oddałoby głos, 14 proc. badanych.

Kantar Public badanie Barometr Opinii przeprowadził w dniach 8-13 października na reprezentatywnej próbie 968 mieszkańców Polski w wieku 18 lat i więcej. Sondaż opracowano techniką CAPI, czyli wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo.

PiS ogłosi przedterminowe wybory?

W sejmowych kuluarach powróciły plotki o przedterminowych wyborach do Sejmu i Senatu. Co sądzą o nich eksperci?

– Gdyby wybory odbywały się w najbliższym czasie, a opozycja startowała w nich w aktualnej formule, to PiS wygrałoby tylko w tym sensie, iż partia Jarosława Kaczyńskiego miałaby najlepszy wynik. Żeby uzyskać większość w Sejmie musiałaby jednak liczyć na zbiegi okoliczności podobne do tych z 2015 roku –komentuje ostatnie sondaże w rozmowie z naTemat.pl prof. Rafał Chwedoruk.

W praktyce oznacza to, że PiS co prawda wygrałoby wybory, ale mogłoby nie móc rządzić. Chyba że partii udałoby się stworzyć koalicję z inną siłą polityczną. Najbardziej realny scenariusz to wtedy mariaż ugrupowania Kaczyńskiego z Konfederacją lub Lewicą.

Źródło: Kantar Public, NaTemat