Rafał Trzaskowski podpisał w Budapeszcie Pakt Wolnych Miast. Jego sygnatariuszami są prezydenci środkowoeuropejskich stolic – Budapesztu, Bratysławy, Pragi i Warszawy. Prezydenci wszystkich tych miast to proeuropejscy liberałowie, dlatego wspólnie chcą walczyć z populizmem. Chcą między innymi, aby Unia Europejska finansowała bezpośrednio samorządy, omijając częściowo eurosceptyczne rządy.
To wspólna deklaracja i zobowiązanie do działań na rzecz umacniania wspólnoty europejskiej, a także mierzenia się z największymi wyzwaniami naszych czasów – z kryzysem klimatycznym, z ekspansją politycznych skrajności i populizmów oraz będącym tej ekspansji efektem kryzysem liberalnej demokracji – napisał na facebooku Prezydent Warszawy.
Nie jest wielkim odkryciem pogląd, że globalnie polityka na świecie nie rozstrzyga się już poprzez rywalizację lewicy i prawicy. Obecnie spór toczy się na linii globalne miasto – globalna prowincja. W krajach, w których prowincja ma przewagę nad ośrodkami miejskimi, rządzą populiści. Tak dzieje się w Rosji, Polsce, na Węgrzech, w Turcji czy nawet w USA, gdzie system wyborczy premiuje Stany z mniejszymi miastami.
We wszystkich tych krajach, poza Rosją, w miastach rządzi opozycja. W Turcji wybory prezydenckie w Istambule powtarzano, bo wygrał je kandydat opozycji. Wygrał po raz kolejny. Propaganda populistów trafia do większych miast z mniejszym skutkiem niż do mieszkańców średnich i małych miejscowości.
Przemówienie Rafała Trzaskowskiego na ceremonii podpisania “Pakty Wolnych Miast” możecie zobaczyć tu.
Maks Wudecki
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU