Polityka i Społeczeństwo

Prezydent Duda pod ostrzałem prawicowego publicysty. Tak ostrej krytyki obóz władzy się nie spodziewał

Co tu dużo mówić, skok Prawa i Sprawiedliwości na Sąd Najwyższy zdecydowanie nie poszedł tak, jak planował obóz rządzący. Nabór na nowych sędziów się dłuży, kandydatów jest jak na lekarstwo, a praca orzecznicza w SN leży odłogiem ze względu na braki kadrowe. Problemem jest nie tylko sama rekrutacja na miejsca sędziów “wygaszonych” ustawą autorstwa prezydenta, ale i wybór nowych prezesów izb Sądu Najwyższego. Sędziowie Iwulski i Zabłocki pozostają na swoich stanowiskach, choć zdaniem obozu rządzącego przeszli w stan spoczynku.

W sprawie jest pat, bo zgromadzenia sędziów tychże izb (pracy i polityki społecznej oraz karnej) stoją na stanowisku, że desygnowanie następców jest bezprzedmiotowe, bowiem miejsca prezesów są obsadzone, jednak przez sędziów, którym ustawa uniemożliwia wykonywanie swoich obowiązków. Panuje więc olbrzymi chaos i permanentna prowizorka, która paraliżuje sprawną pracę tej instytucji. Co gorsza, władza najwyraźniej  nie ma pomysłu, jak problem rozwiązać. Ostatnio z Pałacu Prezydenckiego nadeszła informacja, że ewentualnego następcę prof. Gersdorf na stanowisku I Prezes Sądu Najwyższego prezydent wyznaczy wtedy, gdy wszystkie izby zostaną obsadzone i zaczną pracować. Oznacza to kolejny krok w tył i pokaz totalnej bezradności. Nic dziwnego, że w obozie władzy zaczyna panować duże zniecierpliwienie, że “kasta wciąż się broni” i uniemożliwia osiągnięcie obozowi władzy założonego celu.

Dziś sprawę chaosu wokół wdrażania tej “reformy” komentował w Polskim Radiu dr Jerzy Targalski, politolog i prawicowy publicysta. Nie przebierał on w słowach, bezpardonowo atakując prezydenta Dudę.

– Jeżeli chce się zmienić system i nie wymienia się większości jego funkcjonariuszy to rzeczą oczywistą jest, że ci, którzy zostali na stanowiskach będą stawiać skuteczny opór – Targalski w rozmowie z Dorotą Kanią.

Chaos w sądownictwie zawdzięczamy panu prezydentowi Andrzejowi Dudzie, który zawetował ustawę sądowniczą i przedstawił własny projekt, o którym było wiadomo, że nie doprowadzi do żadnych zmian – stwierdził gość programu.

Oberwało się także rządowi, któremu politolog zarzucił brak odwagi i determinacji do wprowadzenia kolejnych ustawowych zmian, które  dałyby władzy więcej możliwości. – Oni nie chcą niczego zrobić, bo uważają, że jakikolwiek opór może spowodować przegraną w wyborach samorządowych. Demonstrowanie własnej słabości odbije się jednak na wynikach – dodał.

Źródło: Polskie Radio

fot. Shutterstock/Grand Warszawski

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Michał Kuczyński

Michał Kuczyński - Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego. Z zamiłowania bloger i autor tekstów o charakterze publicystycznym. Interesuje się polityką i ekonomią. Prywatnie miłośnik piłki nożnej, muzyki rockowej i dobrego kina. Niegdyś zapalony wiolonczelista.
Zapraszam na mojego Twittera - @KuczynskiM

Media Tygodnia
Ładowanie