Można było się spodziewać, że PiS zacznie naginać fakty w sprawie reparacji. Dwa kłamstwa Jarosława Kaczyńskiego zostały obalone.
Katastrofa smoleńska miała swoją mitologię. Zmyślania, dorabianie teorii i zwykłe kłamstwa pozwoliły Prawu i Sprawiedliwości na zbudowanie całej machiny oszczerstw i wymysłów smoleńskich, co w jakimś stopniu pozwoliło im na przejęcie władzy w Polsce.
Dwa tygodnie temu na Zamku Królewskim w Warszawie zaprezentowano trzytomowy raport na temat strat wojennych, jakie poniosła Polska w wyniku niemieckiego najazdu. Wyliczona kwota odszkodowań przekracza 6 bilionów złotych. Według zapowiedzi polityków PiS, Warszawa chce się w ciągu najbliższych kilkunastu tygodni wystosować notę dyplomatyczną do naszego zachodniego sąsiada.
Można było się spodziewać, że tak jak w przypadku budowania kłamstw na wypadku pod Smoleńskiem, podobnie będzie w przypadku reparacji. Już w pierwszych godzinach po opublikowaniu raportu, politycy PiS zaczęli przywoływać przykład Namibii, która miała otrzymać od Niemiec pieniądze za ludobójstwo z początku ubiegłego wieku. Okazuje się, że tradycyjnie mijają się z prawdą lub celowo wprowadzają opinię publiczną w błąd, co nie powinno dziwić.
Namibia i podręczniki
Platforma Konkret24 działająca w ramach TVN24 zajmuje się weryfikowaniem informacji pojawiających się w sieci, ale również sprawdzaniem prawdomówności polityków. Dziennikarze przyjrzeli się reparacyjnym wypowiedziom Jarosława Kaczyńskiego podczas spotkania wyborczego w Stalowej Woli.
To jest sprawa, którą stawiamy nie po to, żeby kogoś prześladować, żeby psuć stosunki, tylko dlatego, że jesteśmy poważnym państwem. Namibia dostała właśnie niedawno odszkodowania, za zbrodnie popełnione na początku dwudziestego wieku i do tego – i my to też musimy zrobić – zastrzegła sobie, że w niemieckich podręcznikach historii te zbrodnie muszą być opisane – mówił prezes PiS.
Konkret24 opisuje rys historyczny wydarzeń jakie miały miejsce w Afryce. Podczas wojny w latach 1904-1908 w ówczesnej Niemieckiej Afryce Południowo-Zachodniej władze kolonialne dokonały masowych mordów na członkach grup etnicznych Herero i Nama.
Miliard dla Namibii
W przypadku Namibii chodzi o kwotę 1,1 mld euro, a rozmowy delegacji Niemiec i Namibii w sprawie kwalifikacji zbrodni i zadośćuczynienia trwały prawie sześć lat. Pieniądze mają być inwestowane przez 30 lat w rolnictwo i w infrastrukturę. Konkret24 zwrócił się z pytaniami do Eveline Shoongo z biura namibijskiej premier Saary Kuugongelwy.
Między oboma rządami trwają negocjacje, zwłaszcza w sprawie wysokości należnego odszkodowania i nie osiągnięto porozumienia – pisze w odpowiedzi Shoongo. Namibia wcale nie “dostała niedawno odszkodowania” – bo wspólnej deklaracji wciąż nie podpisali przedstawiciele resortów spraw zagranicznych obu krajów.
Konkret24 zwrócił się także o wyjaśnienia do niemieckiego MSZ. Sekcja prasowa ministerstwa potwierdza, że nie podpisano deklaracji niemiecko-namibijskiej z 2021 r.
“Namibia zastrzegła sobie”
Słowa Kaczyńskiego o Namibii, która “zastrzegła sobie, że w niemieckich podręcznikach historii te zbrodnie muszą być opisane” też nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.
W niemiecko-namibijskim porozumieniu nie sformułowano warunków gwarantujących konkretne treści w podręcznikach. We wciąż niepodpisanym dokumencie zapowiedziano tylko stworzenie fundacji, która ma zadbać o uczciwe przedstawianie historii – również w szkołach – pisze Konkret24.
Nie ma nawet możliwości, aby rząd federalny ustalił ich treść, a co dopiero rząd Namibii – wyjaśnia Christian Kopp z fundacji Berlin Postkolonial.
Dokument ten nie zawiera konkretnej zgody, aby niemieckie podręczniki szkolne podawały informacje o niemieckich zbrodniach kolonialnych w Namibii, np. na wzór czterotomowego polsko-niemieckiego podręcznika szkolnego “Europa – nasza historia”. MSZ nie wie o żadnych bezpośrednich rozmowach między rządem Namibii a niemieckimi wydawcami podręczników – brzmi z kolei odpowiedź niemieckiego MSZ o zakresie tematycznym niemiecko-namibijskiej deklaracji.
Źródło: Konkret24
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
