Polityka i Społeczeństwo Sport

Prezes opuszcza stanowisko i… przeprasza za Czarneckiego. “To on rozwalił środowisko”

Jeśli chodzi o moją prezesurę, to nie zmieniłbym ani jednego dnia i ani jednego minuty, nie licząc tamtego momentu, w którym namówiłem zarząd na wpuszczenie Ryszarda – przyznaje były już szef PZPS. Co dokładnie zarzuca europosłowi PiS?

To on rozwalił środowisko, bo jednym coś załatwiał, a innym nie. Uważam, że jak coś załatwiamy, to dla wszystkich – tłumaczy Kasprzyk. Były prezes wymownie stwierdził, że nie zrobił jeszcze jednej ważnej rzeczy.

Nie przeprosiłem za to, że kiedyś namówiłem zarząd, żeby głosował za przyjęciem Ryszarda – mówi Kasprzyk. – Wtedy nie uważałem, że to błąd, a dziś wiem, że był. Nie byłoby dziś tego wszystkiego – dodaje.

Jak przyznaje, nie był zaskoczony rezygnacją Czarneckiego.

Wytrawni politycy tak mają, że gdy nie widzą szans na zwycięstwo, to rezygnują kwituje Jacek Kasprzyk.

Źródło: Sport.pl 


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Dominik Kwaśnik

Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, absolwent stołecznego UKSW. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu. Pasjonat historii i podróży, uwielbia odkrywać i poznawać nowe miejsca – zarówno w swojej Warszawie, jak i poza nią.

Media Tygodnia
Ładowanie