Jarosław Kaczyński najwyraźniej traci cierpliwość do swoich koalicjantów. – Polityka to relacje między ludźmi, a te mogą wyjść spoza kontroli – przyznaje prezes PiS.
Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu dla „Gazety Polskiej”, w którym skomentował bieżącą sytuację polityczną. Nie zabrakło tematu nie najlepszej atmosfery w Zjednoczonej Prawicy. Kaczyński nie zaprzeczał, że w koalicji dochodzi do konfliktów.
– Nie będę ukrywał prawdziwiej sytuacji. Mamy napięcia w koalicji – przyznał prezes PiS. I choć podkreśla, że choć nie przewiduje, by do przyspieszonych wyborów faktycznie miało dojść, to nie jest to wcale scenariusz nierealny.
– Może dojść do wydarzeń, które doprowadzą do skrócenia kadencji. Ale żeby była jasność – nie prognozuję wcześniejszych wyborów. Jedynie nie wykluczam takiej ewentualności – powiedział wicepremier. Kaczyński nie ukrywa, że powoli traci cierpliwość do koalicjantów i podkreśla, że nie akceptuje kolejnych wysuwanych przez nich żądań.
– Polityka to relacje między ludźmi, a te mogą wyjść spoza kontroli. Trzeba sobie z tego zdawać sprawę – przestrzega prezes. – Dobrze by było, gdyby nasi koalicjanci pamiętali stare przysłowie: dopóty dzban wodę nosi, dopóki mu się ucho nie urwie. Otóż może się urwać – podkreśla znacząco lider PiS. Prezes ma zastrzeżenia do Solidarnej Polski. O co chodzi?
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU