Polityka i Społeczeństwo

Premier Morawiecki kompletnie pogubił się w swoich kłamstwach. Dzień po dniu składa wykluczające się obietnice

Ale premier naobiecywał. Po tych słowach ciężko dłużej wierzyć PiS
fot. flickr/KPRM

Premier Mateusz Morawiecki odwiedził w sobotę Radzyń Podlaski, gdzie starał się nakłonić do wizji państwa PiS. Premier jednak złożył mieszkańcom obietnice, które całkowicie podważają poprzednie działania polityków rządu. Po występie premiera program PiS staje się całkowicie niespójny, a co za tym idzie niewiarygodny. Szef rządu ogłosił bowiem:

“Ten program – jak żaden do tej pory w historii naszych ostatnich 30 lat – jest właśnie dla takich miast jak Radzyń Podlaski, dla takich powiatów jak wasz powiat radzyński. Dlatego właśnie, że odeszliśmy od tej polityki, która wspierała głównie tylko wielkie miasta i wdrożyliśmy rozwiązania społeczne, rozwiązania infrastrukturalne, które mają służyć małym miejscowościom, terenom wiejskim, takim właśnie jak Radzyń i wasz powiat”

Premier mówił termomodernizacji, domach seniora, dostępie do szybkiego internetu, drogach lokalnych, czy reformie wymiaru sprawiedliwości. Polityk nie mógł się nachwalić jak to mieszkańcy współtworzą program PiS, który jest “partią społeczną”.

Problem jednak w tym, że w Radzyniu Podlaskim premier ponownie okłamał Polaków. Ciężko bowiem być uczciwym człowiekiem i w jednym tygodniu obiecywać miliardy wsparcia dla metra Patryka Jakiego w stolicy, kolejne setki milionów na “dzielnicę przyszłości”, a w kolejnym mówić o odchodzeniu od wspierania dużych miast. W końcu PiS obiecał dalsze miliardy w ramach szantażu dla pozostałych dużych miast, że popłynie do nich wręcz rzeka publicznych pieniędzy o ile tylko skapitulują i otworzą drzwi przed kandydatami dobrej zmiany. Morawiecki udowadnia, że PiS mówi każdemu to, co chce usłyszeć. Warszawiacy usłyszeli, że teraz ich potrzeby będą na pierwszym miejscu w kontraście do rzekomego marazmu obecnej administracji samorządowej, podczas gdy już parę kilometrów za stolicą politycy PiS antagonizują ludzi właśnie przeciw mieszkańcom dużych miast, od których wspierania należy rzekomo odejść.

Obie serie obietnic są nie do pogodzenia, ponieważ są swoim zaprzeczeniem. Nie jest to jednak pierwszy przypadek, PiS bowiem przestał się liczyć z faktami, propagując kłamstwa, które większość mediów, nawet tych spoza obozu prorządowego, bezrefleksyjnie powtarza. Przez lata słyszeliśmy, że wolna Polska to zasługa powstańców warszawskich, PiS jednak chciał się przypodobać ostatnio rolnikom, to na chwile zmieniono narrację, że “Solidarność” i obalenie komunizmu było zasługą polskiej wsi, co wielu świadków tamtych wydarzeń zapewne by zdziwiło.

W obecnej kampanii widać bowiem wyraźnie, że po ponad 2,5 roku rządów PiS nie ma realnie już żadnego programu. Cała gra pozorów, że on istnieje wynika już tylko i wyłącznie z tego, że politycy wciąż potrafią ubrać swoje pustosłowie w opakowanie pięknych sloganów, z którymi ani media nie mają siły polemizować, ani opozycja wciąż nie znalazła na nie skutecznej odpowiedzi.

Źródło: pap.pl

fot. flickr/KPRM

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie