Polityka i Społeczeństwo

Prawo i Sprawiedliwość to V kolumna Kremla [Opinia]

Fot. Flickr

Eurodeputowani Prawa i Sprawiedliwości zagłosowali w Parlamencie Europejskim przeciwko dodatkowym pieniądzom z budżetu UE na walkę z koronawirusem. Równocześnie prezes PiS Jarosław Kaczyński w powiązanych z jego partią mediach powtarza rosyjską propagandę głoszącą, że Unia Europejska jest słaba, a wirusowym kryzysie zawiodła obywateli państw członkowskich.

Są takie momenty, że ręce opadają i brakuje słów. Ludzie, którzy na wewnątrzkrajowej scenie politycznej wciskają swoim wyborcom, że są we wiodącej frakcji PE, choć są w marginalnej, ludzie, którzy w kampanii wyborczej przed wyborami do Parlamentu okleili swoimi podobiznami dosłownie niemal każdy płot na poziomie powiatowym, ludzie wbijający Polakom do głów, że tylko oni dbają w Brukseli o interesy naszego kraju, głosują tak, jakby pracowali na emerytury w obcej walucie i to niekoniecznie w euro.

Ten temat powinien być „grzany” we wszystkich liczących się nad Wisłą mediach od świtu do nocy, a w tych mediach nic o tym nie było, choć od głosowania w PE minęło już kilka dni. Tego też nie potrafię zrozumieć. Jakże nieprzyzwoite jest milczenie w tak ważnej sprawie dotykającej codziennych losów setek tysięcy ludzi, gdy w niedalekiej historii czołowymi tematami było jedzenie ośmiorniczek i picie wina w restauracjach, jakby ta nonszalancja zagrażała czyjemuś zdrowiu, życiu lub bezpieczeństwu ekonomicznemu.

Ci sami ludzie, którzy pogardzili dodatkowymi pieniędzmi na walkę ze śmiertelną chorobą, która spowodowała w Polsce śmierć ponad trzystu osób, sprzeciwiają się wprowadzeniu w naszym kraju opisanego w konstytucji stanu klęski żywiołowej uzasadniając to względami finansowymi właśnie. Są także przeciwni powszechnym testom na koronawirusa i również powołują się na troskę o publiczne finanse.

Poziom absurdu tylko w tym jednym obszarze został przez polityków PiS przekroczony wielokrotnie, a w kościach czuję, że nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Gdybym był złośliwy (a przecież nie jestem), powiedziałbym, że polski sposób walki z koronawirusa powinien być opatentowany, a pieniądze uzyskane ze sprzedaży patentu mogłyby być przekazane rodzinom ofiar tego eksperymentu. Ten sposób to robienie jak najmniejszej liczby testów, aby było jak najmniej potwierdzonych zachorowań.

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie