Polityka i Społeczeństwo

Praga przystawiła Warszawie pistolet do głowy. Politycy PiS pod ścianą ws. kopalni Turów

Załatwienie sprawy kopalni Turów z Czechami miało być bułką z masłem. Członkowie rządu już sami przyznają, że Praga przystawiła Warszawie pistolet do głowy.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w maju nakazał Polsce natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni odkrywkowej węgla brunatnego Turów, do czasu merytorycznego rozstrzygnięcia skargi Czech w tej sprawie. Trzy dni później premier Mateusz Morawiecki potrzebował sukcesu i ogłosił, że w sumie to pogadał z czeskim premierem i południowi sąsiedzi wycofają skargę sprzed TSUE. Po dwóch godzinach okazało się to kłamstwem, zdementowanym przez Andreja Babisza. Zrobił się wstyd na całą Europę.

Eksperci ostrzegali, że ignorowanie Czechów, którzy uważają, że kopalnia Turów ma negatywny wpływ na regiony przygraniczne, gdzie zmniejszył się poziom wód gruntowych, skończy się dla Polski tragicznie. Oprócz zażądania od Polski współudziału w inwestycjach wartych około 50 mln euro, dołożyli karę po 5 mln euro za każdy kolejny dzień pracy kopalni węgla w Turowie.

Załatwienie z południowym sąsiadem sprawy kopalni Turów miało być dla polskiego rządu bułką z masłem. Zaraz minie miesiąc od rozpoczęcia negocjacji. Członkowie rządu sami już przyznają, że Praga przystawiła Warszawie pistolet do głowy.

Ponad tydzień temu gościem Polskiego Radia był Jacek Sasin. Szef resortu aktywów państwowych już wtedy mówił, że rozmowy nie są z gatunku łatwych. Zapytany, czy obie strony są już blisko wypracowania wspólnego stanowiska powiedział, że “nie chciałby być tutaj przesadnym optymistą” – Myślę, że tutaj ostatecznie tę sprawę również da się rozwiązać, chociaż nie przewiduję, żeby to nastąpiło bardzo szybko – mówił Sasin.

Trzy dni temu Artur Soboń przyznał, że rozmowy ze stroną czeską są trudne – Strona czeska zdaje sobie sprawę z tego, że ma przewagę w negocjacjach. Wraca do takich kwestii, które wcześniej nie były podnoszone. Rozmowy w sprawie Turowa trwają, one nie są łatwepowiedział w Polskim Radiu wiceminister aktywów państwowych.

Politycy obozu władzy zrzucają odpowiedzialność za trudne rozmowy na kampanię wyborczą jaka się toczy w Czechach. Kwestie ochrony środowiska są częścią tej kampanii. Sobie nie mają nic do zarzucenia.

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie