Rekonstrukcja rządu, repolonizacja mediów, dokończenie reformy sądownictwa… Na to wszystko przyjdzie czas, ale Jarosław Kaczyński ma na najbliższą przyszłość inne plany.
Prezes wybiera się na urlop, podczas którego będzie mógł oczyścić umysł przed jesienną polityczną ofensywą.
Ostatni okres był dla Jarosława Kaczyńskiego bardzo intensywny. Wyborczy maraton sprawił, że prezes musiał działać na najwyższych obrotach aż do lipca, gdy zakończyła się rekordowo długa kampania prezydencka. Zakończyła sukcesem, więc i dla Kaczyńskiego nadszedł czas zasłużonego odpoczynku. Urlop będzie dla prezesa okazją, by na spokojnie przemyśleć kilka spraw i jesienią wrócić do polityki z naładowanymi bateriami. Bo dziać będzie się zapewne sporo.
Jak będzie wyglądał wypoczynek Kaczyńskiego? O szczegóły podpytał „Super Express”. Okazuje się, że prezes planuje kumplowski wypad z Joachimem Brudzińskim. Destynacja? Prawdopodobnie jedno z ulubionych miejsc Kaczyńskiego – Pomorze Zachodnie, Bory Tucholskie czy Beskid Sądecki.
– W każdym z tych zakątków czuje się świetnie. Lubi łowić ryby, podziwiać jeziora, lasy, góry – zdradza w rozmowie z „Super Expressem” współpracownik Kaczyńskiego.
Regeneracja i odpoczynek psychiczny od politycznej zawieruchy to jedno, ważne jest też, by dbać o organizm. I Jarosław Kaczyński planuje przejść długo odwlekaną operację kolana. Prezes przekładał zabieg ze względu na wybory – nie mógłby leżeć w szpitalu, gdy rozgrywała się walka o przyszłość polski. Teraz może z czystym sumieniem przejść operację wszczepienia endoprotezy stawu kolanowego. Wszystko, by być gotowym na jesienną polityczną ofensywę…
Źródło: Super Express
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
