Polityka i Społeczeństwo

Powraca temat przyspieszonych wyborów. Kaczyński jednak zaryzykuje?

Do tego dochodzi nowy projekt, czyli tarcza antyinflacyjna. Gwałtowny wzrost cen to dla partii rządzącej największy problem. Nawet najtwardszy elektorat nie pozostanie obojętny, gdy odczuje złe decyzje rządu w swoim portfelu. Stąd pakiet ofert, które znów w krótkiej perspektywie mogą dać wrażenie zmian na lepsze. Może trochę uda się przyhamować wzrost cen i chwilowo poprawić nastroje?

Nie urazić antyszczepionkowców

PiS stara się nie urazić antyszczepionkowców, czyli części swojego elektoratu, i nie decyduje się na wprowadzenie obostrzeń dla niezaszczepionych. Wydaje się, że w obliczu czwartej fali rząd przyjął strategię „na przeczekanie”. Kalkulacja może być taka – na wiosnę statystyki zachorowań zaczną spadać, ludziom poprawią się nastroje, a antyszczepionkowcy docenią postawę rządu.

Do tego można dodać sytuację na granicy. Dzięki staraniom UE i USA uspokoi się ona na tyle, że PiS będzie mogło odtrąbić sukces i przekonywać, jak to obroniło Europę.

Niewykluczone więc, że PiS poczeka kilka miesięcy z nadzieją na poprawę nastrojów społecznych i wówczas zaryzykuje rozpisanie nowych wyborów. Jeśli miałoby się to wydarzyć, to tylko wiosną – jesienią może przyjść kolejna fala pandemii i zmęczenie Polskim Ładem…


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Dominik Kwaśnik

Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, absolwent stołecznego UKSW. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu. Pasjonat historii i podróży, uwielbia odkrywać i poznawać nowe miejsca – zarówno w swojej Warszawie, jak i poza nią.

Media Tygodnia
Ładowanie