Polityka i Społeczeństwo

Poufny układ Kaczyńskiego i Kukiza. Oto, co prezes obiecał muzykowi w zamian za posłuszeństwo

Onet.pl pisze o poufnym elemencie dealu między Jarosławem Kaczyńskim i Pawłem Kukizem. W zamian muzyk ma bezkrytycznie popierać PiS-owskie ustawy.

Paweł Kukiz jest w ogniu krytyki po przyłożeniu ręki do “lex TVN”. Muzyk cały czas zapewnia, że się nie sprzedał, a najważniejsze są dla niego ustawy. Onet.pl po raz kolejny pochyla się nad nowym sojusznikiem Jarosława Kaczyńskiego i opisuje, jak w praktyce wygląda realizacja kluczowych dla rockmana ustaw. Paweł Kukiz tak twardo negocjował projekt ustawy antykorupcyjnej, że wejdzie ona w życie od przyszłej kadencji – Kaczyński oświadczył Kukizowi, żeby sobie wybił z głowy ściganie ludzi PiS, którzy w tej chwili obsiedli spółki – pisze portal.

Od początku swojej bytności w polityce powtarza, że nie przyszedł do niej dla stanowisk i korzystania z przywilejów władzy. Na razie z tym można się zgodzić, ale poczekajmy co zrobią jego współpracownicy. Jarosław Sachajko przewija się w plotkach do objęcia teki ministra rolnictwa. Ale trzeba jednak przyznać, że Paweł Kukiz potrafi coś wyciągnąć od Kaczyńskiego dla siebie.

Dziś poufnym elementem “dilu” Kukiza z Jarosławem Kaczyńskim jest oferta startu z list PiS w kolejnych wyborach. Kukiz ma bezkrytycznie popierać wszystkie ustawy PiS – w tym lex TVN oraz Polski Ład – pisze Onet.pl

Ponadto, jak pisze Onet.pl, muzyk ma bronić PiS-owskich ministrów oraz marszałków przed próbą odwołania ich przez opozycję. Pierwszy sprawdzian będzie przy głosowaniu wniosku opozycji o pozbawienie Elżbiety Witek funkcji marszałka Sejmu. Drugim wniosek o wotum nieufności wobec Ministra Rolnictwa Grzegorza Pudy złożony przez PSL.

Źródło: Onet.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie