Estoński wywiad przygotował jawny raport na temat przygotowań Rosji do wojny. Pada w nim data ewentualnej agresji na Ukrainę.
Estońska Służba Wywiadu Zagranicznego opublikowała jawny raport na temat przygotowań Rosji do operacji militarnej pod tytułem “Rosja jest gotowa do wojny”. Jak zaznacza estoński wywiad, Kreml zgromadził na granicy w Ukrainą około 150 tys. żołnierzy. Liczba rosyjskich sołdatów na Białorusi oscyluje w okolicach 20 tys. W opracowaniu pada stwierdzenie, że do rozpoczęcia inwazji potrzebna jest już tylko decyzja Władimira Putina.
– Jeśli Rosja wybierze wojnę, poziom zagrożenia militarnego w Europie wzrośnie. Chociaż wojna na Ukrainie nie stanowiłaby bezpośredniego zagrożenia militarnego dla Estonii czy NATO, presja polityczna i militarna Rosji na państwa bałtyckie może w dłuższej perspektywie wzrosnąć, jeśli Rosja odniesie dyplomatyczny i/lub militarny sukces w sprawie Ukrainy – brzmi fragment raportu przytaczany przez Wprost.pl
Estoński wywiad dodaje, że nawet w przypadku odwiedzenia Rosji od napaści na Ukrainę, to Estonia i państwa bałtyckie i tak muszą być przygotowane na zwiększającą się presję militarną ze strony Moskwy. – Bezpośrednie groźby wojny stały się integralną częścią rosyjskiej polityki zagranicznej Putina w ciągu ostatniego roku – piszą analitycy. W raporcie pada również data ewentualnego najazdu na Ukrainę.
– Według naszych szacunków rosyjskie siły zbrojne są gotowe do rozpoczęcia pełnej operacji wojskowej przeciwko Ukrainie w drugiej połowie lutego – pisze Estońska Służba Wywiadu Zagranicznego.
Niepokojące informacje przekazała też ambasador USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield. Potwierdziła, że działania rosyjskich wojsk sugerują, że armia gotowa jest do inwazji.
– W nocy, po serii rozmów z Białym Domem, Radą Bezpieczeństwa Narodowego i Departamentu Stanu, poprosiłam sekretarza Blinkena, by przyszedł i bezpośrednio przemówił do Rady Bezpieczeństwa ONZ w drodze do Monachium na temat poważnej sytuacji na Ukrainie – napisała Thomas-Greenfield. – Naszym celem jest pokazanie powagi sytuacji. Dowody na miejscu wskazują, że Rosja ruszyła w kierunku nadchodzącej inwazji. To kluczowy moment – podkreśliła.
Our goal is to convey the gravity of the situation. The evidence on the ground is that Russia is moving toward an imminent invasion. This is a crucial moment. Today’s Council meeting should not distract us from that. It should focus on what is happening right now in Ukraine.
— Ambassador Linda Thomas-Greenfield (@USAmbUN) February 17, 2022
Czytaj również:
- Nowy sondaż podniesie ciśnienie obozowi władzy. Duży skok poparcia Koalicji Obywatelskiej
- Witek uznała, że nie stawi się przed NIK, Izba odpowiada na wymówki pani marszałek. “Nie ma podstaw”
- Te słowa mówią wiele. Kaczyński pokazał, po czyjej stronie konfliktu Ziobro-Morawiecki stoi
Źródło: Wprost.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU