Polityka i Społeczeństwo Wojna

Potężne wzmocnienie ukraińskiej armii. Na Rosjan padnie blady strach

syid/Shutterstock

Rosyjscy generałowie i wysocy stopniem oficerowie mają się czego obawiać. Na Ukrainę dotarł człowiek legenda. Neutralizuje cele z 3 kilometrów.

Na początku rosyjskiej inwazji Wołodymyr Zełenski zapowiedział stworzenie specjalnego oddziału, kryjącego się pod nazwą “Międzynarodowy Legion Obrony Terytorialnej”. Mogą się zgłaszać do niego byli żołnierze i weterani wojenni. Według ostatnich dostępnych informacji w sumie z całego świata spłynęło około 20 tys. wniosków o służbę na terenie Ukrainy.

Do kraju przybyli m.in. byli żołnierze brytyjskiej piechoty morskiej, a 3 tys. amerykańskich weteranów jest gotowych do stanięcia oko w oko z rosyjskim najeźdźcą. Żołnierze z Legionu Cudzoziemców wykonują już pierwsze zadania.

Na wojnę dotarł także człowiek legenda. – Ukrywający się pod pseudonimem Wali, jeden z najlepszych snajperów na świecie, pochodzący z Kanady weteran wojen w Afganistanie i Iraku, dotarł na Ukrainę. Będzie działał w Legionie Międzynarodowym i walczył z siłami rosyjskimi – informuje TVN24.pl. W Iraku Wali zneutralizował cel znajdujący się w odległości 3540 metrów.

Można przypuszczać, że Kanadyjczyk nie będzie się zajmował neutralizacją celów wśród zwykłych rosyjskich żołnierzy. Dlatego zapewne na rosyjskich generałów i wysokich stopniem oficerów padł blady strach. O Walim na pewno jeszcze usłyszymy, bo jego postać jest także elementem walki psychologicznej z rosyjskim agresorem.

Czytaj również:

Źródło: TVN24.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie