“Wiadomości” TVP znowu zaatakowały Tomasza Lisa. Tematem były powody jego zwolnienia z “Newsweeka”. – O środowisku, które próbuje moralizować, a samo od środka jest zepsute – tak reportaż “Patocelebryci stawiają się ponad prawem” Marcina Tulickiego zapowiedziała Danuta Holecka. Co było dalej?
“Wiadomości” atakują Lisa i konkurencję
Materiał miał dot. afery Lisa, który w atmosferze skandalu odszedł z “Newsweeka”. W praktyce był próbą ataku na ludzi z konkurencyjnych mediów. Na cel wzięto takich dziennikarzy jak: Piotr Kraśko, Monika Olejnik, Piotr Najsztub i Tomasz Wołek. Tomasz Wołek.
Kraśko? No tak, zalegał z płaceniem podatków i przez wiele lat jeździł bez prawa jazdy. Najsztuba? Potrącił staruszkę na pasach i został uniewinniony przez sąd.
– Nie wiadomo też do końca dlaczego, celebryci i gwiazdy tzw. III RP czują się bezkarni – zastanawiał się dziennikarz TVP.
O zdanie zapytano Dorotę Kanię, szefową Polski Press i autorkę m.in. książki “Resortowe dzieci. Media”.
– Te prawdziwe korzenie mediów III RP pokazują, komu tak naprawdę służą ci dziennikarze i jakie wyznają wartości – mówiła Kania.
Za przykład znów posłuży Kraśko, który zrobił ponoć karierę w mediach, bo jego ojciec był dziennikarzem pracujących w PRL, a dziadek działaczem komunistycznym.
Sięgnięto też po przeszłość Olejnik.
– Ojciec Moniki Olejnik był wysoko postawionym funkcjonariuszem SB – tłumaczył Tulicki. Sugerował nawet, że dziennikarka po 1989 r. utrzymywała kontakty z ludźmi ze służb.
O wypowiedź poproszono dr hab. Marcina Szewczaka z KUL, który miał podeprzeć teorię naukowym autorytetem.
– Kasta dziennikarska, która rozwinęła się w III RP, nie zaakceptowała wolnych wyborów i wyników z 2015 r. i cały czas robi wszystko, aby zohydzić tę Polskę, która została stworzona w ostatnich latach – mówił.
Przypomniano też wypowiedź Tomasza Wołka nazywającego ludzi śmiejących się z niedawnych dowcipów Jarosława Kaczyńskiego o LGBT “motłochem”.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU