W polityce zmieniają się nazwy partii, politycy przechodzą pomiędzy ugrupowaniami, powstają nowe organizacje, jedno pozostaje niezmienne – Janusz Korwin Mikke przykuwa uwagę mediów i opinii publicznej prowokacjami.
Nie inaczej było w Sylwestra, kiedy lider Konfederacji postanowił udowodnić światu, że jego pies zupełnie nie boi się wybuchających petard. Nawet kiedy eksplodują tuż pod jego nosem…
W tym celu Janusz Korwin Mikke umówił się na sesję z fotografem Super Expressu Sebastianem Wojciechowskim, rejestrował także nagranie kamerą. Wspólnie udali się w odludne miejsce i tam przeprowadzili eksperyment. Prawicowy polityk, trzymając swojego psa “Odiego” na smyczy, odpalał petardy i rzucał je pod nogi niedaleko od swojego pupila. Tymczasem fotograf robił swoje i uwieczniał eksplozje, które wkrótce potem zostały opublikowane w internecie.
I w tym momencie powstał problem, okazało się, że eksperyment przebiegł inaczej niż to przewidywał Korwin. Piesek utrwalony na nagraniu nie wyglądał na zrelaksowanego. Wręcz przeciwnie, niektóre ujęcia sprawiały wrażenie jakby zwierze było przerażone, w kompletnym szoku. Psy mają wyostrzone zmysły, w tym zmysł słuchu, dlatego wybuch petardy może być dla ich uszu wręcz bolesny.
Na sytuację zareagował europoseł Wiosny Łukasz Kohut. Zaniepokojony opublikowanymi zdjęciami napisał do prokuratury.: – Składam zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa znęcania się nad zwierzętami przez pana Janusza Korwin-Mikkego – zacytował portal Wirtualna Polska. Polityk Wiosny rozwinął swoją argumentacje na Twitterze, powołał się nawet na orzeczenie Sądu Najwyższego.
– To jest kwestia tresury. Wytresowanie psa, żeby się nie bał wybuchów… – tak zarzuty odpierał w telewizji Polsat News Janusz Korwin Mikke. Według lidera Konfederacji pies wynagrodzony kiełbasą zapomina o traumatycznych przeżyciach i nie odczuwa bólu z powodu huku. Jeżeli prokuratura da bieg sprawie, a Sejm uchyli immunitet Korwinowi, to sąd oceni czy rzucanie obok psa petardami jest tresurą czy znęcaniem się nad zwierzętami.
źródło: wp.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU