Poseł miał usłyszeć od emisariusza, że powinien wspierać w głosowaniach partię władzy, gdy ta nie będzie mogła nazbierać większości sejmowej. – Oczywiście odmówiłem. Tylko się uśmiechnąłem i powiedziałem, że nie mamy o czym rozmawiać. Nie będę głosował pod dyktando kogokolwiek – mówi Szramka i dodaje, że PiS-owski wniosek miał charakter polityczny
PiS przedstawia swoją wersję
Szefem sejmowej Komisji Obrony Narodowej jest Michał Jach z Prawa i Sprawiedliwości i to on parł do szybkiego załatwienia sprawy, czyli przegłosowania wniosku o odwołanie Szramki. Jach jest także dobrym znajomym Jarosława Kaczyńskiego. Autorem wniosku jest poseł Piotr Kaleta z PiS, który tłumaczy że Szramka jest w błędzie.
– Chodziło o zachowanie parytetu w komisji. To był jedyny argument, jaki nam przyświecał – mówi. Podkreśla przy tym, że twierdzenia i próbie przekupstwa są wyssane z palca. – Takiego rozumowania u nas nie było. Pan poseł Szramka jest w błędzie – wyjaśnia.
Czytaj również:
- Ależ ostra reakcja Tuska! Tak mocno o PiS lider PO jeszcze się nie wypowiadał. “To są idioci!” [WIDEO]
- Wyborcy pokazali dobitnie, czego oczekują. Tego scenariusza najbardziej obawia się PiS
- TVN24 przerwała transmisję! Stacja oszczędziła swoim widzom propagandy PiS
Źródło: Wirtualna Polska
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU