Polityka i Społeczeństwo

Porażka Terleckiego. Napisał uchwałę, liczył na aklamację, a tu klops. “Napisane nie do końca po polsku”

Flickr.com/PiS

Ryszard Terlecki zaproponował projekt uchwały ws. sytuacji na granicy. – Ta uchwała została napisana nawet nie do końca po polsku – mówi Jan Grabiec z PO.

We wtorkowe popołudnie rząd przedstawił informację na temat kryzysu na polsko-białoruskiej granicy. Generalnie nie dowiedzieliśmy się niczego nowego, czego nie można przeczytać w gazetach czy na portalach. W tle debaty w Sejmie rozgrywała się sprawa uchwały przygotowanej przez Ryszarda Terleckiego w sprawie sytuacji na granicy. Interia.pl poznała kulisy pracy nad uchwałą, która miała zostać przyjęta przez aklamację.

Ryszard Terlecki zaproponował projekt uchwały. Przedstawiono go podczas Konwentu Seniorów, w którego skład wchodzą marszałek, wicemarszałkowie oraz szefowie klubów parlamentarnych. Dokument został wydrukowany, ale ktoś naniósł na niego odręczne poprawki. Obecnie nikt nie chce ujawnić, kto – informuje portal.

Jak pisze Interia.pl, pierwotna wersja uchwały zawierała zdanie “W tej chwili próby Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża solidarność z Polskim Rządem, ze wszystkimi instytucjami i osobami zaangażowanymi w obronę Polski i Polaków”. Sformułowanie “polski rząd” zastąpiono odręcznie słowami “polityką polskiego rządu w tej sprawie”.

Zdecydowany sprzeciw wyrażał od początku klub Nowej Lewicy. Nosem kręcili Ludowcy i Platforma Obywatelska, ale nie wykluczyli poparcia projektu autorstwa Ryszarda Terleckiego. Ostatecznie jednak kolegium klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej zdecydowało się odrzucić uchwałę. – Uważaliśmy, że nie była dobrze skonsultowana. To nie był do końca dobry moment. Nie odrzuciliśmy pomysłu, on podlega dalszym pracom. Chcemy, żeby uchwała była napisana w interesie wszystkich Polaków – mówi Interii Waldy Dzikowski

Jan Grabiec zwraca uwagę na jeszcze jeden aspekt uchwały. – Rozważaliśmy różne opcje, ale ta uchwała została napisana nawet nie do końca po polsku. Konkluzja była taka, żeby popracować nad tym dokumentem w normalnym trybie – powiedział.

Źródło: Interia.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie