PiS liczyło, że na stałe odbuduje poparcie, ale nic z tego. Sondaże wskazują, że Zjednoczona Prawica wygrałaby wybory, ale bez możliwości utworzenia samodzielnego rządu. Ostatnie badanie pokazuje wręcz spadek poparcia dla PiS.
Eksperci przewidywali, że wybuch wojny w Ukrainie pomoże PiS w odbudowaniu dawnego poparcia. To naturalny efekt w sytuacji zagrożenia – obywatele konsolidują się wokół władzy. Jednak dziś już wiadomo, że wojna za wschodnią granicą nie zmieniła sytuacji na scenie politycznej. Jednak nic takiego nie nastąpiło. Sytuacja dla PiS się nie zmieniła. Sondaże wciąż pokazują wygraną partii Kaczyńskiego, lecz ta nie ma szans na samodzielne rządy.
Najnowszy sondaż, który Instytut Badań Pollster przeprowadził dla „Super Expressu”, pokazuje wręcz spadek poparta dla PiS. Gdyby wybory parlamentarne odbyły się teraz, wygrałaby je Zjednoczona Prawica z poparciem w wysokości 35,41 proc. To jednak spadek o ok. 3 pkt proc. w porównaniu do ostatniego badania, w którym PiS miał blisko 38 proc. poparcia.
Drugie miejsce zajmuje KO, na którą zagłosowałoby 26,48 proc. wyborców. Trzecią siłą w Sejmie byłaby Polska 2050 z 14,1-proc. Poparciem. Do Sejmu weszłyby też trzy inne partie – Lewica z 10,1 proc. głosów oraz PSL (5,7 proc.) oraz Konfederacja (5,5).
W obliczu coraz większych problemów z Solidarną Polską, Kaczyński zapewne chętnie rozpisałby nowe wybory, by pozbyć się niewygodnych koalicjantów. Jednak sondaże do tego nie zachęcają, bo ich wyniki wskazują, że PiS i tak musiałoby szukać koalicjanta. Najbardziej prawdopodobna jest współpraca z Konfederacją, ale ta ostatnio balansuje na granicy progu wyborczego. Przed Kaczyńskim więc twardy orzech do zgryzienia. Czy zaryzykuje przedterminowe wybory, czy dotrwa do końca kadencji w gnijącej koalicji Zjednoczonej Prawicy?
Źródło: Super Express
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
