– Niektórzy nazywają wojnę w Ukrainie następną „wojną wieczną”. A wezwania do natychmiastowego zawieszenia broni i negocjacji narastają. I to już po trzech miesiącach. Globalna inflacja, problemy z łańcuchem dostaw i skutki pandemii — wszystko to przyczynia się do rozpraszania sojuszniczej koncentracji – ocenia generał.
Zachód znużony wojną?
Zgadza się z nim dr Maciej Miczanowski, były żołnierz i ekspert ds. obronności z Uniwersytetu Rzeszowskiego, uważa, że Putin realizuje scenariusz „powolnej śmierci Ukrainy”.
– Przeliczył się, więc prowadzi wojnę w coraz bardziej brutalny sposób. Według Rosji, Ukraina nie ma prawa istnieć. Ten konflikt to wojna egzystencjalna – ocenia ekspert w rozmowie z Wirtualną Polską. Państwa Zachodu stanowczo zareagowały na wybuch wojny, ale kluczowe jest, by nie „zmiękczyły” swojej postawy. Na to tylko czeka Putin, który szantażuje świat widmem kryzysu żywnościowego, a krajom Europy ogranicza dostęp do surowców. Ma to spowodować zmęczenie krajów UE i NATO konfliktem i w efekcie naciski Zachodu na Ukrainę, by wróciła do negocjacji.
– To sprawdzian dla demokracji. Jeśli politycy Zachodu będą uważać, że trzeba usiąść przy stole na warunkach Putina, to na Ukrainie jego terytorialne zapędy się nie skończą – podkreśla dr Milczanowski.
Źródło: WP
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU