Polityka i Społeczeństwo

Pomysł Kaczyńskiego i Gowina prowadził do absurdu. Jest komunikat PKW ws. ciszy wyborczej

wybory korespondencyjne

PKW poinformowała w nowym komunikacie, że „podjęła wszystkie czynności związane z przeprowadzeniem wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, zarządzonych przez Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej na dzień 10 maja 2020 r., do których była zobowiązana przepisami prawa”. Dodaje jednak, że elekcja nie może się odbyć. Co w praktyce to oznacza?

Chaos związany z wyborami – czy ich brakiem – pogłębia się. Teraz dotyka już działania mediów. Wczoraj pisaliśmy o tym, że w weekend będzie obowiązywała cisza wyborcza i to mimo faktu, że wybory 10 maja nie będą miały miejsca.

Ciszy nie będzie?

– Obowiązująca regulacja prawna pozbawiła Państwową Komisję Wyborczą instrumentów koniecznych do wykonywania jej obowiązków. W związku z powyższym Państwowa Komisja Wyborcza, informuje wyborców, komitety wyborcze, kandydatów, administrację wyborczą oraz jednostki samorządu terytorialnego, że głosowanie w dniu 10 maja 2020 r. nie może się odbyć – można przeczytać w komunikacie PKW.

Oznacza to, że nie mogą mieć zastosowania także inne przepisy Kodeksu wyborczego, które są związane z głosowaniem. W praktyce wójtowie oraz konsulowie nie przygotowują więc spisów wyborców, ale – co interesuje nas najbardziej – nie będzie obowiązywać tzw. cisza wyborcza.

Po co nam cisza wyborcza?

Tym samym PKW ratowałoby władzę przed ośmieszeniem się. Cisza wyborcza to zakaz prowadzenia agitacji wyborczej i podawania do wiadomości publicznej wyników sondaży, które sugerują wynik elekcji. Ma sens, gdy wybory się odbywają, ale 10 maja nie pójdziemy do urn, więc wprowadzenie jej byłoby kuriozalne.

–Wyborów nie można odwołać w trybie porozumienia polityków. A to znaczy, że w weekend obowiązują wszystkie przepisy związane z wyborami, a więc cisza wyborcza także – jeszcze wczoraj skomplikowaną sytuację tłumaczył członek PKW w rozmowie z portalem Onet.

Ostatecznie wynika z tego, że media mogą pisać o sondażach, politykach, a ci drudzy mogą się promować. Inna sprawa, że chaos prawno-informacyjny doprowadzi zapewne do tego, że dziennikarze, a może nawet niektórzy kandydaci na prezydenta, dla tzw. świętego spokoju będą woleli milczeć przez kolejne dwa dni. 

Źródło: PKW

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie