Czy polskie władze celowo nie odbierają postanowienia o karze w związku z Izbą Dyscyplinarną? – pyta RMF FM. Do tej pory Polska nie otworzyła jeszcze postanowienia wiceprezesa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej o nałożeniu na Polskę 1 mln euro dziennej kary – dodaje dziennikarka stacji.
Spryt rządu
Jeśli doniesienia stacji są prawdziwe, rząd PiS może zakrzyknąć wspólnie do władz UE: “mamy was!”. Chodzi o to, że nikt z gabinetu Mateusza Morawieckiego nie otworzył do tej pory przesyłki elektronicznej wysłanej przez TSUE a dot. kar dla Polski w systemie e-Curia, który służy do porozumiewania się krajów członkowskich i Komisji Europejskiej z TSUE.
Co ważne, od momentu doręczenia postanowienia, czyli właśnie otwarcia przez polskie władze elektronicznej przesyłki z postanowieniem, nalicza się kary. Krótko mówiąc, wykiwaliśmy jako kraj Unię na całego!
Albo my ich, albo oni nas!
Problem polega jednak na tym, że zasada jest taka, że jeżeli nikt nie otworzy przesyłki, to po 7 dniach i tak uważa się automatycznie, że postanowienie zostało doręczone. I wtedy zaczyna się naliczanie kar. Rząd opisaną powyżej strategią może najwyżej zaoszczędzić 7 mln euro. Dobre i to.
Przypomnijmy, że chodzi o ostatnią decyzję TSUE.
– Polska, z uwagi na to, że nie zawiesiła stosowania przepisów krajowych odnoszących się w szczególności do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, została zobowiązana do zapłaty na rzecz Komisji okresowej kary pieniężnej w wysokości 1 000 000 EUR dziennie – czytamy w komunikacie prasowym TSUE.
– Poszanowanie środków tymczasowych, zarządzonych w dniu 14 lipca 2021 r., jest konieczne, aby uniknąć poważnej i nieodwracalnej szkody dla porządku prawnego Unii oraz wartości, na których opiera się Unia, w szczególności wartości państwa prawnego – dodano.
Wspomniane dzienne kary będą naliczane do momentu likwidacji Izby Dyscyplinarnej i anulowania decyzji podjętych przez tę Izbę wobec sędziów.
Źródło: RMF FM
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU