Polityka i Społeczeństwo

Polski rząd wciąż dumnie odrzuca niemiecką pomoc w walce z pandemią. Z oferty chciałoby skorzystać Mazowsze

covid
Shutterstock

Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier w swoim liście życzył prezydentowi Andrzejowi Dudzie powrotu do zdrowia. Zaoferował też pomoc w walce z Covid-19.

Ponad tydzień temu prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier wysłał list do prezydenta Andrzeja Dudy. Steinmeier życzył głowie państwa powrotu do zdrowia. – Z własnej kwarantanny życzę Ci z całego serca szybkiego i pełnego powrotu do zdrowia – napisał lokator Schloss Bellevue (zamek Bellevue).

Oprócz życzeń padła propozycja pomocy w walce z Covid-19. – Tam, gdzie krajowe możliwości medyczne sięgają swoich granic, powinniśmy zrobić wszystko, żeby sobie nawzajem pomagać. Daj mi znać, jeśli są rzeczy, które możemy zrobić dla Polski w obecnej sytuacji. Wspólnie, tylko wspólnie możemy przezwyciężyć ten kryzys – napisał prezydent Niemiec.

Andrzej Duda odpisał po tygodniu, dziękując za ofertę, ale jej nie przyjmując. Ministerstwo Zdrowia zapewnia, że na razie jesteśmy samowystarczalni i mamy wszystkiego pod dostatkiem. Minister zdrowia zaznaczył, że nie jesteśmy w momencie w którym musimy prosić o pomoc. Niemcy już pomogły Czechom przekazując respiratory, a w bawarskich szpitalch leczeni są pacjenci naszego połudnowiego sąsiada. Włochy czy Hiszpania również korzystały z niemieckiej pomocy.

Takie podejście do sprawy polskiego rządu i prezydenta może skończyć się tym, że inne państwo wskoczy na nasze miejsce i poprosi o pomoc. Pasywność obozu rządzącego jest prawdopodobnie spowodowana strachem przed reakcją elektoratu, pojonego przez lata antyniemieckimi fobiami. Od pięciu lat rząd federalny wykazuje się daleko idącą powściagliwością i nie komentuje wewnątrzkrajowych wybryków, które przybierają nawet agresywną formę. Cały czas ma wyciągniętą rękę na zgodę.

Nikt nie ma już wątpliwości, że sytuacja epidemiczna w Polsce wymknęła się spod kontroli. W kontrze do prezydenta i rządu, marszałek Mazowsza Adam Struzik wziął sprawy w swoje ręce. – W liście do premierów niemieckich landów Brandenburgii i Saksonii-Anhalt pyta, jaką pomoc mogą nam zaoferować. Dziennikarz RMF FM Mariusz Piekarski ustalił, że do listu jest załączony wykaz sprzętu, który przyda się na Mazowszu – informuje RMF FM.

– Skoro strona niemiecka wyraża chęć pomocy – odpowiadamy, że my jej nie odrzucamy – słychać w urzędzie marszałkowskim. Na wykazie potrzebnego sprzętu są respiratory, kardiomonitory, urządzenia do terapii tlenowej, pulsoksymetry i środki ochronne dla personelu medycznego.

Źródło: RMF FM

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie