Nie w sojuszu z “lewacką” Unią Europejską, a w strategicznym partnerstwie ze Stanami Zjednoczonymi ekipa Zjednoczonej Prawicy upatruje szanse na rozwój gospodarczy i silną pozycję w NATO. Politycy Prawa i Sprawiedliwości lubią podkreślać, że bardzo bliska współpraca z USA daje Polsce znacznie większe gwarancje bezpieczeństwa, niż z krajami Europy zachodniej, a polityka zagraniczna polskiego rządu, prowadząca od trzech lat do marginalizacji pozycji naszego kraju w Unii Europejskiej wydaje się to potwierdzać. W końcu nie warto się tym przejmować, skoro Donald Trump, podczas swojej wizyty w Polsce wygłosił płomienną laudację na temat bliskiej współpracy Polski i Stanów Zjednoczonych.
– Pan prezydent i ja właśnie zakończyliśmy owocne spotkanie, podczas którego potwierdziliśmy trwałe więzi przyjaźni, które od wieku łącza naszych obywateli. Nigdy chyba bliżej z Polską nie byliśmy związani. Polska to nie tylko wielki przyjaciel Stanów Zjednoczonych, ale prawdziwy ważny sojusznik i partner – mówił w lipcu 2017 roku prezydent Trump.
Od tamtego czasu minęło jednak sporo czasu, a faktycznych owoców tego ważnego partnerstwa jakoś nie widać. Po początkowej euforii polityków partii republikańskiej, słabnie entuzjazm w sprawie utworzenia w Polsce “Fortu Trump”. Ambasador USA w Polsce niemalże wzywa na dywanik ministrów, którzy próbują w jakikolwiek sposób uderzyć w amerykańskie firmy w naszym kraju, dyktując wręcz rozwiązania legislacyjne. Na domiar złego, Polska znów stała się chłopcem do bicia w sprawie skutków Holocaustu czy kwestii rekompensaty majątku utraconego przez Żydów, nad którą to kwestią pieczę sprawuje właśnie nasz wielki brat zza oceanu. Czy te wszystkie kwestie przekładają się jakkolwiek na notowania Polski w USA i nasze rodzime interesy w tym kraju? Nic na to nie wskazuje.
Dla Amerykanów Polska to wciąż kraj raczej anonimowy, którego nie potrafią nawet wskazać na mapie, nieobecny w przestrzeni publicznej jako partner do rozmowy ze światowym gigantem. Pracownia badawcza PEW Research Center opublikowała właśnie szczegółowy raport na temat amerykańsko-niemieckiej współpracy, w ramach której znalazło się badanie dotyczące przekonania Amerykanów o tym, jakie kraj jest według nich kluczowym partnerem USA. Zarówno wśród zwolenników republikanów, jak i wśród wyborców demokratów biało-czerwonej flagi można ze świecą szukać.
https://twitter.com/pewresearch/status/1103030033608777728?fbclid=IwAR2TT996pBMBZp1mNEXkzbe5hikmfIbuAW41HFepai7bmCxzUU6NWuAc_4c
Największymi partnerami USA w polityce międzynarodowej są Wielka Brytania, Chiny, Izrael, Kanada, Niemcy a nawet Rosja. Propolskiego sentymentu nie ma zatem w Stanach Zjednoczonych zbyt wielkiego i między bajki należy włożyć opowieści, że to w najbliższym czasie się zmieni. Polskiemu rządowi pozostaje zatem żyć swoimi złudzeniami w nadziei, że nie będzie to dla nas miało dramatycznych skutków. Z kolei w kontekście nadchodzących wyborów do Parlamentu Europejskiego, gdzie stawką będzie stan stosunków zagranicznych z krajami naszego regionu warto pamiętać, że nie warto inwestować w tych, którzy w UE widzą przeciwnika, nie partnera.
Źródło: PEW Research Center
Fot. P. Tracz / KPRM
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU