Polska rezygnuje z 6 mln przyznanych szczepionek? Michał Szczerba komentuje dla Crowd Media: “To grzech zaniechania”

Organizacja Narodowego Programu Szczepień budzi coraz więcej wątpliwości. Niepokój wzbudza powolne tempo szczepień, pojawiają się też pytania w sprawie liczby zamówionych dawek szczepionek.

W niedzielę ministerstwo zdrowia poinformowało, że w ramach Narodowego Programu Szczepień zaszczepiono 200 022 osoby. Dzień wcześniej w statystykach podano liczbę 198 787. To oznacza, że w ciągu doby wykonano zaledwie… 1235 szczepień.

– To średnio mniej niż 78 szczepień na województwo. Szczepionki zalegają w ARM. System nie działa – napisał na Twitterze poseł Michał Szczerba. Polityk PO ma sporo wątpliwości co do skuteczności działań rządu w czasie pandemii. Powolne tempo szczepień to jedna sprawa, druga – wątpliwości w sprawie ilości zamówionych przez rząd dawek szczepionki Moderny. O tym, że do Polski trafi nie przysługujące 13 mln, a zaledwie 6,6 mln dawek, poinformował portal Politico.eu.

– Jeżeli się to potwierdzi, to mamy do czynienia z niebywałym skandalem, bo oznacza to, że rząd odpuścił możliwość szybszych szczepień dla większej liczby Polek i Polaków. To pokazuje, jak cynicznie i nieodpowiedzialnie podchodzą do kwestii bezpieczeństwa zdrowotnego, nie po raz pierwszy w tej pandemii, która trwa od marca – komentuje w rozmowie z Crowd Media poseł Szczerba.

pic.twitter.com/zOva2D7V7f

— Michał Szczerba (@MichalSzczerba) January 10, 2021

Politico.eu informuje, że niemiecki rząd zdecydował się zakupić dodatkowe dawki szczepionki Moderny – pochodzą one z puli dawek niewykorzystanych przez inne kraje wspólnoty. Według portalu, jednym z krajów, który nie skorzysta pełnego przydziału, ma być właśnie Polska. W tej grupie znajdują się też m.in. Grecja czy Słowenia. Tym samym niemiecki rząd, dzięki różnym zabiegom – w tym bezpośrednim negocjacjom z Pfizerem – zyska dodatkowe miliony dawek tak potrzebnych teraz szczepionek. Michał Szczerba dziwi się, że rząd PiS nie zdecydował się na podobne działania.