Polityka i Społeczeństwo

Polska Fundacja Narodowa zaszalała, gigantyczne wydatki, z których nie ma pożytku. “To zmarnowanie pieniędzy publicznych”

fot. P. Tracz / KPRM

Sprawozdaniu finansowemu Polskiej Fundacji Narodowej przyjrzał się Press.pl. Portal poprosił o opinię na ten temat specjalistów od marketingu.

Polska Fundacja Narodowa opublikowała sprawozdanie finansowe za 2019 rok. Można się z niego dowiedzieć, że m.in. na projekt “Poprawa wizerunku Polski w USA” PFN wydała 2,2 mln zł, na promowanie polskich mebli w Stanach Zjednoczonych PFN wydała 612 tys. zł, a na konkurs skierowany do youtuberów dotyczący scenariuszy na filmy promujące Polskę – ponad 518 tys. zł – informuje Press.pl. To tylko ułamek z wydanych ponad 100 mln zł.

O opinię na temat wydatków portal poprosił ekspertów od marketingu. Marcin Kalkhoff, parter w BrandDoctor mówi, że aktywność PFN to głównie działania nacechowane politycznie, a więc rozmijają się z misją do jakiej PFN została stworzona.

– Zatem wydatki PFN to zmarnowanie pieniędzy publicznych. Idąc dalej – stawia to pod znakiem zapytania sens dalszego istnienia PFN. Nie wspominając już o wymiernej skuteczności ich działań – bo to jest również bardzo dyskusyjne, choć kosztowne – mówi ekspert w rozmowie z Press.pl

Anna Gołębicka, strateg i ekspertka od marketingu zaznacza, że Fundacji praktycznie nic nie udaje się zrobić i wszystkie zmieniają w katastrofę i farsę. ľ Jedyne, co im się naprawdę udaje, to faktury za te porażki – tu mają pasmo sukcesów. Polska Fundacja Narodowa powinna się raczej nazywać “Polska Porażka Narodowa” – podkreśla specjalistka.

Źródło Press.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie