Polityka i Społeczeństwo

Polska Agencja Prasowa nieudolnie próbuje gasić kryzys wizerunkowy władzy? Nie uwierzycie, w jaki sposób

Wiemy, dlaczego prezes PiS tak się wściekł. Boi się, że Polacy zrozumieją faktyczny cel "dobrej zmiany"
Fot. Flickr

Od rana tematem dnia jest ujawnienie przez Gazetę Wyborczą jednej z czterech faktur VAT, które Gerald Birgfellner, austriacki biznesmen skoligacony z Jarosławem Kaczyńskim, wystawił na rzecz rzeczywistego zleceniodawcy przygotowania inwestycji K-Towers czyli spółki Srebrna. Z obozu władzy płyną komentarze mające na celu podważenie podstawy wystawienia tego dokumentu, jego legalność oraz wiarygodność. Wszystko po to, by przykryć fakt niedawnego kłamstwa premiera Morawieckiego, który jeszcze we wtorek na konferencji prasowej stał murem za uczciwością Jarosława Kaczyńskiego i przekonywał, że żadnych faktur nie było. Przyjętą narrację w tej sprawie ujawniła na Twitterze rzeczniczka PiS Beata Mazurek, która napisała, że skoro z faktury nie wynika o co chodzi, to nie może być ona podstawą do dokonania płatności.

Kilkadziesiąt minut temu do gry weszła także sama spółka Srebrna, która w oświadczeniu przesłanym do Polskiej Agencji Prasowej nie przyznaje się do bycia adresatem dokumentu opublikowanego dziś przez “Gazetę Wyborczą”.

“Po zapoznaniu się z opublikowaną w mediach fakturą nr FA/4/2018 z dnia 14 czerwca 2018 r. uprzejmie informuję, że nie została ona doręczona spółce i nie była przedmiotem księgowania. Jej treść wskazuje na próbę sfiskalizowania kosztów, które dotąd nie były przedmiotem sprawozdania (art. 740 k.c.) ze strony osoby podającej się za zleceniobiorcę. Spółka kwestionuje jakiejkolwiek roszczenia ze strony pana Birgfellnera, który w dniu 26.07.2018 r. złożył rezygnację z zarządu Nuneaton Sp. z o.o. Do dalszego wyjaśnienia pozostawiamy kwestię odprowadzenia podatku od towarów i usług do właściwego urzędu skarbowego w Warszawie” – przekazała w oświadczeniu przesłanym PAP prezes spółki Srebrna Małgorzata Kujda.

Chwilę później na Twitterze pojawiła się jeszcze jedna informacja, tym razem wynikająca z własnych ustaleń PAP, którą trudno jednak traktować z należną takim newsom powagą.

Przede wszystkim, informacja w kwestii oprogramowania, na którym wystawiona została faktura i próba zasugerowania, że została ona stworzona na jego nielegalnej wersji (przypomnijmy, że właścicielem spółki Nuneaton jest spółka Srebrna) albo została spreparowana na potrzeby materiału prasowego GW – ma cel wyłącznie polityczny, a nie poznawczy. Internauci błyskawicznie zauważyli, że fakturę równie dobrze mogło przecież wystawić biuro rachunkowe obsługujące spółkę Nuneaton, a nawet jeśli posługiwano się nielegalna wersją oprogramowania, to jest to odwracanie uwagi od istoty problemu, jakim jest samo jej wystawienie.

Niestety, ale trudno nie odnieść wrażenia, że wobec oczywistego kryzysu wizerunkowego w obozie władzy, Polska Agencja Prasowa staje się aktywnym uczestnikiem procesu tworzenia “właściwej”, korzystnej dla władzy narracji. Podobne zarzuty pojawiły się całkiem niedawno, bo po śmierci Pawła Adamowicza. To wówczas, wbrew prawidłom dziennikarstwa, w oparciu jedynie o przeciek ze śledztwa w sprawie Stefana W., bez potwierdzenia faktów u źródła (SOP zaprzeczyło ich rewelacjom), PAP wypuściło depeszę o tym, że sprawca zabójstwa Pawła Adamowicza próbował wedrzeć się do Pałacu Prezydenckiego. Dziś zaangażowanie dziennikarzy agencji w kreowanie narracji mającej pomóc wyjść z kryzysu wizerunkowego partii rządzącej z pewnością odbije się na jej powadze i wiarygodności. To jednak w tej chwili nie jest najwyraźniej istotne. Wszystkie ręce na pokład.

Źródło: Twitter

Fot. Kancelaria Sejmu / Łukasz Błasikiewicz

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie