Czy Polsce grozi kryzys fiskalny? Tego zdania jest ekonomista dr Sławomir Dudek. Uważa on, że poziom kreatywnej księgowości i manipulacji w kasie państwa osiągnęła niebotyczne rozmiary i choć nie jesteśmy – póki co – los Grecji, to weszliśmy na podobną drogę.
„Czy Polska może być drugą Grecją?” – pyta dr Sławomir Dudek w swoim felietonie, opublikowanym na portalu Pracodawcy RP. Ostrzega on, że stabilność polskich finansów faktycznie jest zagrożona – dostrzega to wielu ekonomistów – i choć do losu Grecji jeszcze nam daleko, to wchodzimy na niebezpieczną ścieżkę.
Dr Dudek podkreśla, że rozmontowywanie reguł fiskalnych i kreatywna księgowość w PR-owych celach może rychło doprowadzić do poważnej nierównowagi w finansach państwa. Jak zauważa, Polska wpadła w „pułapkę populizmu”. A ta pułapka jest tym groźniejsza, że nasze społeczeństwo jest politycznie podzielone na pół. Politycy obu prześcigają się więc w obietnicach, by wygrać kolejne wybory.
Ekspert zauważa też, że polskie finanse publiczne są nieprzejrzyste.
– Taką opinię też wyraziła Najwyższa Izba Kontroli w swojej ocenie budżetu za 2019 rok. Nieprzejrzystość panuje w Polsce od lat, ale skala manipulacji, kreatywności i nieprzejrzystości osiągnęła teraz niebotyczne rozmiary – pisze dr Dudek.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU