Gdy miesiąc temu “Superwizjer” w TVN 24 wyemitował program o polskich neofaszystach, opinia publiczna doznała wstrząsu. Wątek obchodzenia w Polsce urodzin Adolfa Hitlera nie schodził z pierwszych stron gazet. Media zagraniczne opisywały reportaż z zapartym tchem. Po pięciu dniach z mównicy sejmowej Joachim Brudziński przedstawił informację rządu na temat organizacji o charakterze skrajnym. Ciężko to było nazwać informacją, bo wyglądało to jak mowa obrończa na procesie w Norymberdze. Szef MSWiA nie podał żadnych konkretnych liczb o stowarzyszeniach o podobnym charakterze. Powtarzał jak mantrę slogany o marginesie marginesów.
Tymczasem okazuje się, że “bohaterowie” programu mają się w najlepsze. Trzy dni temu Bertold Kittel, współautor reportażu poinformował, że stowarzyszenie “Duma i Nowoczesność” prowadzi rekrutację członków, którzy “w każdej sytuacji walczą dla Polski, a nie uciekają po medialnej manipulacji mediów”. Tyle zostało z przechwałek Patryka Jakiego o delegalizacji neofaszystów. Tyle zostało ze sprawnego działania państwa, którym rzucał na prawo i lewo wiceminister. Gdyby nie dziennikarze, którzy nadal monitorują sprawę, opinia publiczna nadal żyłaby w przeświadczeniu surowości z jaką aparat państwa podszedł do sprawy.
Żeby tego było mało, wczorajsza Gazeta Wyborcza opublikowała kolejny artykuł o neonazistach, którzy w najbliższą sobotę mają zlot na Mazurach. 21 kwietnia z kolegami z Niemiec, Hiszpanii i Stanów Zjednoczonych będą świętowali na Dolnym Śląsku urodziny Fuhrera. Jak informuje na ich stronach internetowych plakat – “w Krainie Tysiąca Jezior, w Północnej Polsce” odbędzie się koncert zespołów Obłęd, Odwet i Nordica. Obłęd był pokazany w “Superwizjerze” i to w rytm ich muzyki publiczność skandowała “Sieg heil!”.
Gazeta zapytała MSWiA, czy wiedzą o planowanej na sobotę imprezie. Co zamierzają zrobić i czy mają zamiar jej zapobiec? Zapytano również o efekty rozmów, które po emisji reportażu w TVN 24 minister Brudziński przeprowadził z komendantem głównym policji. Niestety nie otrzymano żadnej odpowiedzi. “Przez miesiąc polskie władze nie zrobiły nic, by wydać prawdziwą wojnę faszystom” – mówi Wyborczej aktywista związany z dolnośląską Antifą, monitorujący od lat fora internetowe, wyszukując lokalizacje kolejnych zlotów neonazistów.
“Dzisiejsza partia rządząca jest przecież beneficjentem elektoratu antysemickiego i faszystowskiego. I nie chcą go stracić” – powiedział wczoraj Radosław Sikorski w “Faktach po Faktach”. Czytając kolejne rewelacje, które pojawiają się po miesiącu, bardzo trudno jest zaprzeczyć słowom byłego szefa polskiej dyplomacji. W pierwszych dniach po wybuchu faszystowskiego skandalu próbowano polemizować z takimi słowami. Jednak kolejne dni pokazały, że antysemityzm jest ważnym kierunkiem w kręgach okołorządowych. Można się było o tym przekonać na antenie telewizji publicznej. Dzisiaj dochodzi do tego bierność w zwalczaniu neofaszystów.
Źródło: Gazeta Wyborcza/TVN 24
Fot. Kancelaria Sejmu / Krzysztof Białoskórski
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU