Na celowniku Pegasusa mogli być także politycy Zjednoczonej Prawicy – mówią eksperci od służb specjalnych. To kwestia czasu, gdy nowe nazwiska wyjdą na jaw.
Polska polityka jest wstrząśnięta i zmieszana po informacjach jakie dotarły z kanadyjskiej jednostki badawczej Citizen Lab. Według ustaleń ekspertów badających ingerencję systemu Pegasus w telefony, władza inwigilowała prokuratorkę Ewę Wrzosek, mecenasa Romana Giertycha i senatora Krzysztofa Brejzę, który w czasie włamań dokonywanych na jego aparat, był szefem kampanii wyborczej Koalicji Obywatelskiej.
Politycy Zjednoczonej Prawicy na celowniku Pegasusa
O wykorzystywaniu programu Pegasus do inwigilacji dyskutowali w “Kropce nad i” w TVN24 generał Marek Dukaczewski, były szef Wojskowych Służb Informacyjnych, oraz Piotr Niemczyk, ekspert do spraw bezpieczeństwa, były oficer Urzędu Ochrony Państwa.
W ocenie generała Dukaczewskiego, władza jest zainteresowana informacjami na temat kilku grup społecznych. Wśród nich wymienia przedstawicieli sejmowych formacji opozycyjnych. Kolejną grupą są osoby publiczne, które nie są aktywne w polityce, ale psują krew partii władzy oraz dziennikarze. Na końcu tej układanki jest inwigilacja polityków Zjednoczonej Prawicy
Zasada, którą stosuje pan prezes [Jarosław Kaczyński] to dziel i rządź. (…) Ci, którzy mogą mieć miękkie kręgosłupy, mogą mieć wątpliwości, by utrzymać w Sejmie tę bardzo kruchą większość – mówił gen. Marek Dukaczewski.
PiS się sam zdekonspirował
Z kolei Piotr Niemczyk zwrócił uwagę na samodekonspirację ludzi, którzy z materiałami operacyjnymi lecieli do prorządowych mediów – To jest chyba niemożliwie, żeby nie wydała się technika, która obejmuje kilkanaście tysięcy ludzi, bo myślę, że w takiej skali się to mogło dziać. Nie sposób utrzymać w konspiracji działania, które dotyczy tak dużej grupy, chociażby dlatego, że samo Prawo i Sprawiedliwość było nieszczelne pod tym względem – mówił w “Kropce nad i”.
Pokusy, które miała władza, żeby natychmiast wykorzystywać każdy materiał operacyjny, nie do celów zwalczania przestępczości, tylko do celów dyskredytacji przeciwników politycznych, były elementem dekonspiracji – powiedział.
Źródło: TVN24.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU