Polityka i Społeczeństwo

Policja prowadzi “dialog” z Rafałem Trzaskowskim. Właśnie dostał wezwanie na komendę

Grabowski Foto / Shutterstock.com

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski otrzymał właśnie wezwanie na… policję. Zostanie ukarany za naruszenie przepisów porządkowych. O co chodzi?

Trzaskowski podpadł policji?

“Korespondując niedawno z Policją prosiłem o wyjaśnienie jej agresywnych działań wobec pokojowych demonstrantów. Wciąż czekam na odpowiedź. Tymczasem dostałem… wezwanie w związku z rzekomym naruszeniem przepisów porządkowych. Ot, taki dialog” – Trzaskowski nie kryje swojego zdziwienia.

Pismo odnosi się do art. 54 kodeksu wykroczeń. Chodzi więc o zapis, jaki głosi, że “kto wykracza przeciwko wydanym z upoważnienia ustawy przepisom porządkowym o zachowaniu się w miejscach publicznych, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany”.

Z kolei w programie “Tak jest” w TVN24 prezydent Warszawy powiedział, że “wygląda na to, że policja się zastanawia, czy miał prawo być na ulicach Warszawy w momencie strajków”.

Dowiem się. Równolegle moich współpracowników policja wzywa w wielu bardzo różnych miejscach kraju, żeby się tłumaczyli z rzekomego łamania przepisów antycovidowych w czasie kampanii [prezydenckiej – red.], więc nie wiem, czego ten wniosek dotyczy. Pytanie, czy też pracowników, współpracowników kampanijnych prezydenta Dudy policja wzywa w różne miejsca w kraju – dodał. – To jest niebywałe, jeśli prezydent miasta nie ma według policji prawa być na ulicach miasta i zawiadywać obserwatorami, ratownikami, w momencie, kiedy są strajk, w maseczce, oczywiście, to pokazuje, w którą stronę zmierza to państwo pod władzą PiS – powiedział.

Kto stoi za wezwaniem?

“Gazeta Wyborcza” sugeruje, że o wezwanie Trzaskowskiego nie wystąpili warszawscy policjanci, ale funkcjonariusze z Chojnic i Tarnowa. “Chodzi o udział prezydenta Trzaskowskiego w czerwcu w wiecach w czasie kampanii wyborczej” – dodaje “GW”.

Wykonujemy czynności zlecone w ramach pomocy prawnej dla dwóch jednostek z kraju. To wszystko, co mogę Panu powiedzieć w tej sprawie – przekazał portalowi Gazeta.pl podinsp. Robert Szumiata z Komendy Rejonowej Policji Warszawa I.

Źródło: Gazeta.pl, Gazeta Wyborcza, Twitter

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie