Kultura

Polecamy. 5 książek, po których poczujemy się mądrzejsi

Najlepszym gatunkiem literackim na świecie są kryminały i jestem gotów bronić tej tezy do końca. Niemniej, warto czasem odetchnąć od tropienia książkowych zbrodniarzy i urozmaicić sobie lekturę. Na przykład sięgając po coś mądrego. Bo czy książki nie są przypadkiem po to, by czerpać z nich wiedzę? Oto pięć książek, po przeczytaniu których naprawdę poczujemy się mądrzejsi:

1. “Krótka historia prawie wszystkiego”, Bill Bryson, wydawnictwo Zysk

Bill Bryson posiadł niezwykły talent narracyjny – w atrakcyjny sposób mógłby opisać najnudniejsze zjawisko świata. Jeżeli prowadzi dziennik, w którym zapisuje każdą rutynową czynność, jaką wykonuje w ciągu dnia, prawdopodobnie jest to najbardziej wciągająca nieopublikowana powieść obyczajowa wszech czasów.

Krótka historia prawie wszystkiego to książka, której tytuł doskonale opisuje treść. Opowieść autora zaczyna się od Wielkiego Wybuchu, a kończy na powstaniu człowieka. Jeżeli w głowie pojawia się skojarzenie z nudnymi szkolnymi podręcznikami do biologii i fizyki, to trzeba te uprzedzenia odrzucić. Tak, Bryson opowiada o galaktykach, gwiazdach, atomach i bakteriach, pada tu mnóstwo nazwisk i dat, ale spokojnie! Po pierwsze: nikt nie będzie nas z tego przepytywał, po drugie: jest to tak napisane, że w głowie pozostaje mnóstwo ciekawostek. Autor potrafi tak zaciekawić tematem, że po zakończeniu książki ma się niedosyt, że to była zaledwie „krótka historia” i tylko „prawie wszystkiego”.

2. “Ludzie. Krótka historia o tym, jak wszystko spieprzyliśmy”, Tom Phillips, wydawnictwo Albatros

Ku przestrodze. Jest to książka o pomyłkach i ich wpływach na dzieje ludzkości. Okazuje się, że świat, jaki znamy, nie byłby możliwy, gdyby nie seria głupich wpadek ludzi, którzy akurat byli na tyle ważni, że ich wybory miały zbyt wielką wagę.

Przez stulecia robiliśmy wszystko, by zniszczyć nasz świat. Głupimi pomysłami potrafiliśmy rujnować ekosystemy i truć samych siebie. Żadna wojna nie jest potrzebna, ale wielu z nich można było uniknąć, gdyby nie idiotyczne zachowania władców.

Napisaną z ironicznym humorem książkę czyta się z poczuciem rosnącego niepokoju. Na początku śmiejemy się z przytaczanych przez autora historii, by nagle zrozumieć, że jako gatunek w ogóle nie uczymy się na błędach. Nie patrzymy perspektywicznie.  Bez refleksji oddajemy władzę niekompetentnym i niszczymy swoje środowisko. Gdy się obudzimy, może być za późno – i wtedy do historii przejdziemy w kolejnej edycji takiej książki. O ile będzie jeszcze komu ją napisać.

3. “What if?”, Randall Munroe, wydawnictwo Czarna Owca

Randall Munroe jest autorem strony xkcd.com, na której publikuje swoje zabawne popularnonaukowe komiksy. Rysunki odpowiadają na zadawane przez czytelników pytania, dotyczące hipotetycznych sytuacji. Co by się stało, gdyby wszyscy mieszkańcy ziemi jednocześnie podskoczyli? A czy gdyby ludzie przestaliby się ze sobą przez jakiś czas kontaktować, to udałoby się pozbyć przeziębienia raz na zawsze?

Poważny naukowiec mógłby wyśmiać te pytania. Munroe stara się na nie odpowiedzieć. Oczywiście, w humorystyczny sposób, ale każdą kwestię wnikliwie rozpatruje. Hej, nauczyciele, to jest właśnie ten tajny sposób na zaciekawienie uczniów. Pod pozorem odpowiedzi na absurdalne pytania przekazuje się bowiem sporo fizycznej, chemicznej i biologicznej wiedzy. Prosta sprawa: jeśli w zadaniu z fizyki zamiast „Ciała A” i „Ciała B” pojawią się Sokół Millenium i TIE Fighter, rozwiązanie go od razu stanie się ciekawsze.

4. “Hiperprzestrzeń”, Michio Kaku, wydawnictwo Prószyński i S-ka

Profesor Michio Kaku to znany popularyzator nauki. Napisał już mnóstwo książek, w których w przystępny sposób przybliża pojęcia, które rozumieją tylko wybrane jednostki, takie jak mechanika kwantowa, teoria strun i tego typu zagadnienia. Pisze jednak w taki sposób, że nie tylko można to zrozumieć, ale nawet się tym zainteresować. 

Najważniejszą książka profesora jest “Hiperprzestrzeń”, która jest fascynującą przygodą w świecie równoległych wszechświatów, dziesięciu wymiarów i podróży w czasie. Nie sposób się od tego oderwać. Po przeczytaniu tej książki możemy łatwo zabłysnąć w towarzystwie. Gdy ktoś zapyta, o co chodzi w teorii względności, zapytamy z pewnym siebie uśmieszkiem: Ale ogólnej czy szczególnej?

5. “Mowa ciała” Allan i Barbara Pease, wydawnictwo Rebis

Komunikacja pozawerbalna jest faktem. I, co więcej, to właśnie zachowania i gesty, jeśli nie są kontrolowane, zdradzają prawdziwe intencje. Umiejętność rozpoznawania i wysyłania takich sygnałów może nam trochę pomóc w życiu. I książka Allana i Barbary Pease analizuje szereg gestów, które składają się na język mowy ciała. Po jej przeczytaniu na pewno będziemy mieli ich większą świadomość. Co ostatecznie może być bardzo przydatne: gdy pójdziemy na rozmowę o pracę, będziemy mogli ukryć stres i zasugerować pewność siebie. A gdy na debacie zobaczymy machającego rękami polityka, nie złapiemy się tak łatwo na jego obietnice. No, przynajmniej tak powinno być.

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Dominik Kwaśnik

Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, absolwent stołecznego UKSW. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu. Pasjonat historii i podróży, uwielbia odkrywać i poznawać nowe miejsca – zarówno w swojej Warszawie, jak i poza nią.

Media Tygodnia
Ładowanie