Polityka i Społeczeństwo

Początek państwa wyznaniowego? Polkowice zawierzone św. Sebastianowi

Wierni z Polkowic modlili się w intencji miasta i w końcu zostali wysłuchani. Gmina została zawierzona św. Sebastianowi.

“Gazeta Wyborcza” opisuje zawierzenie Polkowic św. Sebastianowi. Mieszkańcy szykowali się bardzo długo do takiej decyzji. W 2019 r. przegłosowali uchwałę intencyjną i zaczęli zabiegać o dekret z Watykanu. Wszystko delikatnie się opóźniło przez epidemię koronawirusa, ale mieszkańcy nie tracili czasu.

Modlili się w intencji miasta, powierzając je opiece świętego. W kościele Matki Bożej Łaskawej i św. Sebastiana ufundowali jego obraz – pisze gazeta.

Powstała także ikona pobłogosławiona przez nuncjusza apostolskiego w Polsce, która wędrowała od domu do domu, pozostając na jeden dzień w każdej rodzinie.

Szerzenie kultu w szkołach i przedszkolach

Władze dwudziestotysięcznego miasta zadbały także o szerzenie kultu św. Sebastiana w szkołach i przedszkolach. Jak pisze “Gazeta Wyborcza”, organizowano konkursy historyczne, plastyczne, sportowe i literackie o św. Sebastianie.

Dziękuję wszystkim za szerzenie kultu św. Sebastiana. Ta praca spowoduje, że nasza młodzież i dzieci w swojej świadomości będą miały postać świętego – doceniał szef polkowickiej rady Roman Rozmysłowski.

Kult św. Sebastiana szerzył się błyskawicznie. Miesiąc temu św. Sebastian został patronem skweru przy Szkole Podstawowej nr 1, a szkoła realizowała projekt “Patron Polkowic – nasz bohater 2022”. Na zajęciach powstawały pocztówki z wizerunkiem świętego, a także torby. W Szkole Podstawowej nr 4 dzieci np. projektowały znaczki pocztowe.

Św. Sebastian to m.in. patron chorych na choroby zakaźne, łuczników, myśliwych, czy strażaków. Jest także patronem Niemiec i Gwardii Szwajcarskiej.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie