Polityka i Społeczeństwo

Platforma źle zabiera się do obalenia rządu!

Platforma
fot. flickr/PO

Mogło się wydawać, że zapowiedziany przez Platformę Obywatelską na początku tego tygodnia wniosek o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu Beaty Szydło, był jak najbardziej właściwym i jak najbardziej oczekiwanym posunięciem głównej obecnie partii opozycyjnej. Jednak im więcej dni upływa od zapowiedzi do jego rzeczywistego złożenia, tym więcej wątpliwości co do jego sensu się pojawia. Niestety te wątpliwości rozsiewa sama opozycja, na czele z szefem PO Grzegorzem Schetyną, co dla mnie jest niezrozumiałe.

Używanie bowiem konstruktywnego wotum nieufności jako broni doraźnej walki politycznej, z ostentacyjnym podkreślaniem przez wnioskodawców, że i tak nie ma on żadnych szans, psuje w oczach obywateli demokrację nie mniej niż demontaż Trybunału Konstytucyjnego czy próba upolitycznienia sądów. Jeśli największa partia opozycyjna nie traktuje tego najważniejszego instrumentu parlamentarnego nacisku na rząd poważnie, to nie może oczekiwać, że sama przez potencjalnych wyborców będzie traktowana poważnie.

Czy Platforma Obywatelska chce pozyskać nowych wyborców? Odzyskać elektorat, który odpłynął do Nowoczesnej?

Raczej nie uda jej się tego dokonać, urządzając kolejne parlamentarne show, z którego nic nie wynika. Chyba najwyższa pora zrozumieć, że rządy Prawa i Sprawiedliwości to najgorsze co się w Polsce mogło stać w ostatnich latach i pora zacząć politykę brać na poważnie. A żeby Kaczyńskiego odsunąć od władzy najszybciej jak się da, trzeba podjąć wysiłek. Porzucić animozje między Schetyną a Petru, znaleźć płaszczyzny porozumienia, zrobić rzetelny audyt poczynań rządu i go rzetelnie przedstawić.

Da się także zauważyć pewien dysonans między tym co przewodniczący Grzegorz Schetyna mówi, a działaniami jakie podejmuje. Z jednej strony, w końcu pojawiły się odważne deklarację, że w najbliższych wyborach parlamentarnych celuje co najmniej w samodzielną większość a najlepiej większość konstytucyjną, by możliwie najszybciej i najbardziej sprawnie odwrócić szkodliwe i antydemokratyczne zmiany, wprowadzone przez rząd Beaty Szydło, z drugiej strony politycy Platformy wcale nie ukrywają, że zbyt wielkich nadziei ze składanym wnioskiem nie wiążą. Na hasło przewodnie operacji “wotum nieufności” wybierają może i głośne, ale tak naprawdę niewiele do polskiej polityki wnoszące boje polskiej delegacji podczas szczytu unijnego i sprzeciw wobec wyboru Tuska. To powinna być wisienka na torcie, nie jego baza.

Nie widać też specjalnych działań w celu pozyskania sejmowej większości za wnioskiem. Z Nowoczesną tradycyjne ustne przepychanki, by pokazać, kto jest na górze, ignorowanie PSL-u czy Kukiza. No i przede wszystkim brakuje konkretnej propozycji dla części posłów obecnej większości, którzy musieliby zmienić zdanie i poprzeć taki wniosek. Arytmetyka sejmowa jest nieubłagana, bez wsparcia przynajmniej gowinowców i posłów PiS z ostatnich rzędów, składanie tego wniosku jest od razu pozbawione jakiegokolwiek sensu. Dziś, żeby wotum nieufności miało choćby cień szansy, potrzebne są działania niespodziewane i zaskakujące. Takie, które wprowadzą potencjalnie nowe możliwości rozdania kart w parlamencie, jak przykładowo propozycja premiera dla Jarosława Gowina czy choćby wicemarszałka Stanisława Tyszki.

PiS-owski walec się nie zatrzymuje, a ja odnoszę wrażenie, że Platforma niespecjalnie chce zmieniać obecne status quo. Zwłaszcza, że ostatnio w końcu trend spadkowy się zatrzymał i znowu rośnie w siłę. Wydaje mi się, że tak jak wysunięcie przez PiS w Brukseli kandydatury Jacka Saryusz – Wolskiego tak samo składanie skazanego na porażkę wniosku o odwołanie Szydło, nastawione są przede wszystkim na użytek polityki wewnętrznej i umocnienie własnego elektoratu. A chyba nie tego obecnie od opozycji oczekują Polacy.

fot. flickr/PO

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Michał Kuczyński

Michał Kuczyński - Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego. Z zamiłowania bloger i autor tekstów o charakterze publicystycznym. Interesuje się polityką i ekonomią. Prywatnie miłośnik piłki nożnej, muzyki rockowej i dobrego kina. Niegdyś zapalony wiolonczelista.
Zapraszam na mojego Twittera - @KuczynskiM

Media Tygodnia
Ładowanie