Jeden z najbardziej znanych i zasłużonych działaczy antykomunistycznej opozycji Aleksander Hall był dzisiaj gościem Konrada Piaseckiego w Radiu Zet. Ten uczestnik strajku w Stoczni Gdańskiej w 1980 roku, uczestnik Okrągłego Stołu, minister w rządzie Tadeusza Mazowieckiego postanowił w ostrych słowach zrecenzować rządy “Zjednoczonej Prawicy”, z którą programowo i ideologicznie jest mu bardzo blisko. Zwraca on jednak uwagę, że nawet mimo bardzo mocnych prawicowych i konserwatywnych poglądów, nie można przymykać oczu na to, co partia Jarosława Kaczyńskiego robi obecnie z Polską.
Punktem wyjścia do tego wyznania było pytanie prowadzącego program o obecność Halla na protestach dotyczących ustaw sądowych.
Jestem człowiekiem o mocno prawicowych, konserwatywnych poglądach, ale to nie znaczy, że mam patrzeć, jak jest niszczona polska demokracja i jak chce się wziąć Polaków za mordę. To mi się nie podoba i nigdy się z tym nie pogodzę – powiedział były poseł.
Zwrócił także uwagę, że jego zdaniem to, co dzieje się obecnie w parlamencie stanie się przyczyną jeszcze wielu licznych protestów. W jego przekonaniu bowiem w Polsce mamy obecnie system, w którym jest jeden dysponent władzy ustawodawczej, sądowniczej, prokuratur i służb specjalnych to w gruncie rzeczy dyktatura.
Jarosław Kaczyński ma plan zmiany ustroju państwa na ustrój autorytarny. Ale przy zachowaniu demokratycznej fasady. Nie mam żadnej wątpliwości – dodał Hall, zwracając uwagę, że Kaczyński może się wzorować choćby na putinowskiej Rosji, gdzie opozycja niby istnieje, niby może sobie głośno krzyczeć w parlamencie, ale koniec końców i tak walec władzy przepchnie wszystko, co będzie chciał.
Obawia się także wykorzystywania służb policyjnych państwa do dyscyplinowania przeciwników politycznych, z czym zresztą mamy już ostatnio do czynienia w odniesieniu choćby do protestujących Obywateli RP. Nie ulega wątpliwości, że rozszerzenie władzy na sądownictwo sprawi, że takie same metody będą regularnie wykorzystywane także przeciwko posłom czy niepokornym samorządowcom.
Spytany przez Konrada Piaseckiego o to, czy jego zdaniem Jarosław Kaczyński przestał być demokratą odpowiedział:
Tak, oczywiście. On chce państwa autorytarnego. Ten plan realizuje konsekwentnie. To nie przypadek, że pierwszy został zaatakowany Trybunał Konstytucyjny. Ten ruch otworzył prostą drogę do wprowadzania niekonstytucyjnych ustaw wprowadzających nowy ustrój. Pozwolił także prezydentowi na wykładnię rozszerzającą choćby prawo łaski, co wykorzystano do ułaskawienia Mariusza Kamińskiego, dziś dowodzącego służbami specjalnymi. Przypomnijmy, że właśnie w proteście przeciwko tej decyzji Andrzeja Dudy, Aleksander Hall zrezygnował z Kapituły Orderu Orła Białego.
Na koniec gość Radia Zet ostrzegł, że wejście w życie zmian w ustroju Sądu Najwyższego doprowadzi do jego upadku, podobnie jak to ma miejsce w przypadku Trybunału Konstytucyjnego. Zniszczono autorytet najważniejszego sądu kontrolującego jakość prawa stanowionego w Polsce, teraz w planach jest zrobienie tego samego z sądem kontrolującym jakość wydawanych orzeczeń.
Źródło: 300polityka.pl
fot. flickr/Sejm RP
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU