Polityka i Społeczeństwo

PiS zwleka z nominacją Glapińskiego. Powodem tajemnicze taśmy? “To bomba z opóźnionym zapłonem”

Z tego, co słyszę, przynajmniej od takiego adwokata, to być może wszystko w ogóle nagrywał. Jest bardzo możliwe, że i tę rozmowę nagrywał – mówił Glapiński. I tu dla PiS zaczyna się hazard.

Te taśmy mogą wypłynąć przed wyborami. Glapiński to bomba z opóźnionym zapłonem – mówi informator money.pl. – Najpierw go wybierzemy, później nie będziemy mogli odwołać, a opozycja zacznie grillować nas miesiącami. Dopóki nie wyczyścimy przedpola, nie będziemy mieli pewności, że sprawa taśm Adama nie wybuchnie nam w rękach, będzie czekał w kozie. Trudno. Partia ma zbyt wiele do stracenia w tej sprawie – podkreśla.

Do tego dochodzą oczywiście problemy z inflacją. Z badań, które zamówiła partia, wynika, że to wzrost cen jest czynnikiem najbardziej zniechęcającym prawicowy elektorat. Politycy PiS robią więc wszystko, by zrzucić winę za inflację na Rosję – stąd hasło „putinflacja” – co tylko częściowo jest prawdą.

Czytaj również:

Źródło: Money.pl


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie