Suskiemu można wyjątkowo przyznać rację w tym, że Niemcy prowadzą kontrowersyjną politykę względem Ukrainy. Zupełnie jakby obawiały się popaść w konflikt z Rosją. Zapewne w istocie tak jest i wpisuje się to w długoletnią politykę Berlina.
Niemcy muszą zdecydować się, czy staną ostatecznie po stronie Zachodu czy Wschodu. Dziś nadal stoją okrakiem, co nie skończy się dobrze.
Źródło: TVP
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU