PiS znowu zaskakuje dziwnymi pomysłami. Teraz chce uzależnić wysokości emerytury od liczby dzieci. Ma to nakłonić Polaków do płodzenia potomków.
PiS i jego pomysły
Partia myśli o utworzeniu filaru alimentacyjnego. Jak dodaje wyborcza.biz, od składek pracujących dzieci zostałaby odprowadzona część, która następnie trafiałaby na konto rodziców. Dzieci dopłacałyby zatem do emerytur matki czy ojca.
O pomyśle w social mediach napisała Barbara Socha, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej. “Wielu naukowców potwierdziło negatywny wpływ systemów emerytalnych na dzietność i postuluje wprowadzenie, nowego typu rozwiązań, np. w postaci dodatkowego filaru – komponentu rodzinnego do systemu emerytalnego (m.in. wybitny niemiecki ekonomista Hans-Werner Sinn, czy profesorowie Alessandro Cigno i Martin Werding). W tym systemie istotna część świadczeń byłaby powiązana z liczbą dzieci posiadanych przez emeryta” – opisała pomysł w poście 27 stycznia.
“Warto rozpocząć debatę w Polsce nad wypracowaniem koncepcji komponentu rodzinnego (inne określenie na naukowe pojęcie komponentu alimentacyjnego) w systemie emerytalnym” – kontynuowała.
“Oczywiście istnieje wiele wyzwań i problemów, z którymi projektujący takie rozwiązania muszą się zmierzyć. Oto przykłady szczególnych sytuacji wymagających specjalnego potraktowania: posiadanie dziecka niepełnosprawnego, które nie może nie tylko podjąć pracy zawodowej ale i prowadzić samodzielnej egzystencji, po drugie – śmierć dziecka, po trzecie – dziecko, a konkretnie córka, która sama ma przerwę macierzyńską związaną z wychowywaniem dzieci i szereg innych”, zauważyła.
500+ zawiodło
PiS chciało nakłonić Polaków do płodzenia dzieci za sprawą programu 500+. Program okazał się klapą. W Polsce nadal więcej ludzi umiera, niż się rodzi. Zwłaszcza teraz, gdy zaczynają umierać osoby z roczników z boomu demograficznego z lat po II wojnie światowej.
Czy jakiekolwiek programy rządowe to zmienią? Nie. Młodzi ludzie nie chcą dziś zakładać rodzin z wielu powodów. Jedną z przyczyn jest z pewnością wygoda. I tego nie zmienią żadne – mniej lub bardziej racjonalne – pomysły rządu.
Czytaj także:
O tej licytacji WOŚP już jest głośno. Kościelni hierarchowie będą oburzeni
Kolejny kraj szykuje się do wojny. Grozi nam regionalny konflikt zbrojny?
Prof. Simon zmiażdżył Zjednoczoną Prawicę, w obozie rządzącym zawrzało. “Czekamy na przeprosiny”
Źródło: Facebook
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU