Rząd planuje rozesłać do Polek i Polaków 15 mln sztuk ulotek, które promują „Polski ład”. Połowa trafi do nas w tym roku, połowa na początku przyszłego.
Ulotkowa rzeczywistość
Oczywiście ulotki mają pomóc PiS-owi odbić się w sondażach. Ostatnie wyniki partii są słabe – chce na nią głosować tylko ok. 30 proc. wyborców. Spada też poparcie dla premiera Mateusza Morawieckiego. Stąd też zapewne wzmożona akcja promująca Polski ład.
Problem tkwi w tym, że wyliczenia, jakie przedstawia rząd w ulotkach, są dość kontrowersyjne.
– Przedstawione przez rząd wyliczenia dotyczące korzyści podatkowych, jakie mają uzyskać pracujący na podstawie umowy o pracę, wprowadzają w błąd. Rząd zamiast wskazać, że wynagrodzenie osoby zarabiającej 5500 zł wzrośnie o 14 zł miesięcznie, podpiera się hipotetycznym wzrostem za cały rok, prezentując kwotę 168 zł – mówi “Gazecie wyborczej” dr Antoni Kolek, ekspert Pracodawców RP. – Równie dobrze można by zaprezentować, że w skali dekady wzrost wynagrodzenia wyniesie 1680 zł, a do końca XXI wieku nawet 13 104 zł. Jednak podatnicy zarabiający 5500 zł brutto nie powinni oczekiwać, że ich wynagrodzenie w styczniu 2022 roku wzrośnie o 13 104 zł czy nawet 168 zł, wzrost nastąpi o 14 zł, czyli o 0,4% – co przy inflacji rzędu 7% raczej oznacza spadek wartości wynagrodzenia pracowników. Chyba nie tego oczekiwali podatnicy w ramach tzw. „Polskiego ładu” – dodaje.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU