Gospodarka

PiS rozdzielił pomiędzy województwa pieniądze z UE. Zgadnijcie, czym się kierował

Flickr.com/KPRM

Dolny Śląsk, Wielkopolska i Pomorze. Co je łączy? Mają dostać najmniej pieniędzy z UE w przeliczeniu na jednego mieszkańca. Z kolei świętokrzyskie, podkarpackie, podlaskie – najwięcej.

Dziel kasą i rządź!

Rząd PiS zabiera aż 6 mld zł z dotacji UE dla Dolnego Śląska. Przynajmniej to wynika z propozycji podziału środków w ramach Regionalnych Programów Operacyjnych na lata 2021-2027.

Marek Łapiński, szef sejmikowego klubu Koalicji Obywatelskiej uważa, że można to łatwo przeliczyć: to aż 100 szkół lub 400 żłobków mniej, 100 remontów linii kolejowych mniej czy 100 obwodnic mniejszych miast. Jego zdaniem przez najbliższe siedem lat te inwestycje mogą nie powstać, bowiem region ma dostać ledwie 4 mld zł, czyli 870 mln euro. W przeliczeniu na jednego mieszkańca to… 300 euro.  6 euro więcej ma dostać województwo wielkopolskie, a pomorskie – 481 euro.

Może wszystkie województwa są tak traktowane? Nie! Dla porównania, na świętokrzyskie przypadnie 899 euro, na warmińsko-mazurskie – 864 euro, podlaskie – 843 euro, a na podkarpackie – 781 euro.

Artur Kosicki, marszałek województwa podlaskiego, ogłosił, że do 2027 r. dostanie prawie miliard euro. Mało tego, będzie miał dodatkową pulę pieniędzy.

“Udało się też utrzymać program Polska Wschodnia i zwiększyć jego budżet z 2 mld euro do 2,5 mld euro, o co jako przewodniczący Komisji ds. Polski Wschodniej w Związku Województw RP intensywnie zabiegałem” – napisał na Facebooku.

By tak działać, PiS tworzy programy Polska Wschodnia czy Fundusz Sprawiedliwej Transformacji. I tak z tego pierwszego skorzysta sześć regionów: lubelskie, podkarpackie, podlaskie, świętokrzyskie, warmińsko-mazurskie oraz mazowieckie (bez Warszawy i 9 otaczających ją powiatów), a z drugiego: śląskie, łódzkie, małopolskie, lubelskie, dolnośląskie i wielkopolskie.

Głosowałeś na opozycję? To cierp!

Samorządowcy i eksperci coraz częściej zauważają, że środki unijne trafiają w większej ilości do gmin i powiatów, gdzie rządzi PiS. Wcześniej pisano o tym w raporcie Fundacji Batorego. Jego autorzy uważają, że taką politykę “należy uznać za godzącą w podstawy demokratycznego państwa prawa“. PiS zagradza swoich, a kara opozycję. Tak też niejako kupuje głosy wyborców.

Źródło: wyborcza.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Jacek Walewski

Dziennikarz. Na stałe współpracuje z portalami Crowd Media, Comparic i Bitcoin.pl. Jego artykuły publikują też Polsat News i Interia. W latach 2017 - 2018 asystent społeczny posłanki Mirosławy Nykiel, wiceprzewodniczącej Komisji ds. Gospodarki.

Media Tygodnia
Ładowanie