Polityka i Społeczeństwo

PiS przyłapany na kłamstwie, w sprawie katastrofy w oczyszczalni Czajka? Myśleli, że nikt się o tym nie dowie?

W obecnym tygodniu trwa walka o ochronę środowiska rzeki Wisły, która po awarii warszawskiej oczyszczalni ścieków „Czajka” wpompowuje nieczystości wprost do rzeki. Obecnie do rzeki trafia ok. 3 tys. litrów nieczystości na sekundę, co budzi obawy o katastrofę ekologiczna.

Polityczna gra rządu

Niestety takie tragiczne wydarzenie przez obecny obóz władzy wykorzystywany jest do politycznych celów. Znana już z afery w ministerstwie sprawiedliwości armia trolli atakuje kierującą Warszawą Platformę Obywatelską z Rafałem Trzaskowskim, prezydentem Warszawy na czele.

Do atakowania przyłączyli się także czołowi politycy PiS, którzy oskarżają Trzaskowskiego o zatajanie informacji o awarii i nie pozwolił odpowiedni szybko zareagować służbą państwowym. Według nich, prezydent ukrywał informacje przez 29 godzin. Na takie postawienie sprawy nie zgadza się sam oskarżony: – „To jest bzdura kompletna. (…) Feruje się wyroki 10 minut po awarii, wymyśla się jakieś absurdalne teorie, a do tego się straszy Polaków. Mieliśmy polityków PiS, i to polityków ważnych, którzy mówili o tragedii, o katastrofie ekologicznej, pokazywani byli żołnierze w maskach. To jest tworzenie psychozy – komentuje reakcje polityków PiS, którzy za wszelką cenę kreują się na bohaterów, kosztem faktycznej pomocy.

Jak było naprawdę?

Według przyjętych norm, przy takim wydarzeniu zastosowano wszystkie przewidziane prawem procedury. Jak deklaruje prezydent dla kierujących oczyszczalną, „w momencie, kiedy wydarzyła się awaria drugi rurociąg przejął funkcję pierwszego. To jest incydent i nie ma sytuacji kryzysowej, nie ma obowiązku informowania kogokolwiek”. Do samego prezydenta informacja trafiła natomiast następnego dnia: – „ja o tym nie wiedziałem we wtorek. Ja się dowiedziałem w środę, kiedy drugi kolektor przestał funkcjonować. Natychmiast zostałem powiadomiony”. (…)

Dopiero wtedy można mówić o zaistnieniu sytuacji kryzysowej, bo po to istnieją procedury, systemy awaryjne, aby nie rozsiewać niepotrzebnie paniki. Jak relacjonuje prezydent, dopierowtedy wszystkie procedury wymagają natychmiastowego powiadomienia służb i te służby zostały natychmiastowo powiadomione”, odbyło się w ciągu godziny, kiedy ta informacja trafiła do wojewody i odpowiednich służb.

Korzyści partyjne ważniejsze od pomocy ludziom

Szkoda tylko, że w sytuacji kryzysowej politykom pierwsza na myśl przychodzi to, jak wykorzystać to wydarzenie do celów politycznych. Na drugi plan dopiero zostaje przesunięta faktyczna pomoc. I niestety nawet wtedy, jest to wykorzystywane propagandowo, jak np. wykorzystanie wojska do dystrybucji wody pitnej, mimo braku takiej potrzeby.

Warto zaznaczyć, że woda w stolicy jest w pełni zdatna do picia i nie istnieje żadne zagrożenie dla zdrowia.

Źródło: Dziennik.pl
fot. flickr/Sejm RP

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie