Prawo i Sprawiedliwość już nie raz udowodniło, że zasoby finansów publicznych traktuje jako narzędzie do realizacji własnych, a nie państwowych celów. W tej przemyślanej strategii wykorzystania majątku publicznego pojawiają się jednak postawy na tyle bezwstydne, że wywołują po prostu niedowierzanie. Do takiej sytuacji doszło w Inspekcji Transportu Drogowego, która zaczęła na swoich samochodach reklamować… “piątkę Kaczyńskiego”. Grafiki z hasłem “Nowa Piątka” i z wyliczonymi obietnicami obozu władzy dumnie wisiały na pojazdach ITD na Pomorzu, służąc tym samym jako bezpłatny dla partii nośnik reklamowy. Zdarzenie to swoją bezwstydnością może równać się do słynnej kampanii Polskiej Fundacji Narodowej przeciwko wolnym sądom, którą sfinansowano ze środków państwowych spółek.
Sprawa oburzyła media, na co ku zaskoczeniu wielu, bojące się kryzysu medialnego władze zareagowały błyskawicznie. Po interwencji Onet.pl kontrowersyjne naklejki zniknęły, a odpowiedzialny za ich umieszczenie wojewoda pomorski zaczął się tłumaczyć:
“Ogólnopolska akcja informacyjna dotyczy rządowego programu pod nazwą Nowa Piątka. Wojewódzka Inspekcja Transportu Drogowego jest administracją zespoloną, funkcjonującą w ramach administracji rządowej. Prośba skierowana do WITD dotyczyła umieszczenia naklejek informujących o wprowadzonym nowym programie rządowym na dwóch nieoznakowanych samochodach. Koszt przedsięwzięcia wyniósł 61 zł 50 gr i został pokryty z rezerwy wojewody”
"Piątka Kaczyńskiego" na samochodach Inspekcji Transportu Drogowego w woj. pomorskim. To jak mobilna propaganda. Wojewodą jest D. Drelich, ten, co nie palił się do pomocy po nawałnicy.
.@KrzysztofBrejza, może warto się temu przyjrzeć?https://t.co/gmrfXxohI2— ObserwatorXY (@ObserwatorXY) March 22, 2019
Na tym jednak nie koniec, ponieważ do PAP zostało wysłane specjalne oświadczenie w tej sprawie, gdzie wojewoda pomorski Dariusz Drelich napisał, że “doszło do nadinterpretacji” jego pisma na temat akcji informacyjnej nowych programów społecznych wprowadzanych przez rząd. Co rzadkie ze strony przedstawicieli obozu władzy, znalazło się nawet miejsce na przeprosiny: “W związku z powyższym poleciłem wycofanie akcji informacyjnej z pojazdów należących do administracji zespolonej. Wszystkich, którzy mogli poczuć się urażeni zaistniałą sytuacją przepraszam”.
Okazuje się, że presja ma znaczenie i jeśli przekraczanie kolejnych granic spotyka się z ostrą reakcją społeczną, to zakusy polityków można skutecznie powstrzymać. Na tym polega sprawnie działająca demokracja, gdzie obywatele i media nieustannie patrzą na ręce władzy.
Źródło: onet.pl
fot.fb
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU