Polityka i Społeczeństwo

PiS pod ścianą. Komisja śledcza ds. Pegasusa coraz bliżej, jest porozumienie PO i Kukiza

Poważny samobój Pawła Kukiza. Tak chwalił Morawieckiego, że podważył własne poglądy
fot. flickr

W sprawie powstania komisji śledczej zajmującej się Pegasusem, PiS jest coraz bardziej przypierany do ściany. Doszło do porozumienia PO z Pawłem Kukizem.

Powstanie sejmowej komisji śledczej zajmującej się inwigilacją opozycji jest coraz bliżej. Przedwczoraj radio TOK FM poinformowało nieoficjalnie, że wniosek Platformy Obywatelskiej jest w stanie poprzeć nawet kilkunastu posłów Prawa i Sprawiedliwości. Kilka godzin później Donald Tusk powiedział w TVN24, że jest pewien na 90 proc., że taka komisja zostanie powołana. W Senacie od poniedziałku obraduje komisja nadzwyczajna, ale ona nie ma uprawnień śledczych. Sejmowa takie posiada.

Jestem prawie pewien, że powstanie

Wczoraj Donald Tusk na konferencji prasowej w Mińsku Mazowieckim był pytany o możliwość powołania sejmowej komisji śledczej. – Dotarły do mnie głosy i oferty współpracy, także ze strony posłanek i posłów, którzy wspierają rządy PiS-u – powiedział lider Platformy Obywatelskiej.

– Z satysfakcją stwierdzam, że w szeroko pojętym obozie rządzącym jest coraz więcej ludzi, którzy nie chcą chronić tyłków tym, którzy zaczęli się brzydko bawić narzędziami władzy typu Pegasus – mówił były premier.

Jak podkreślił Donald Tusk, wszystkie znaki na niebie i ziemi mu podpowiadają, że PiS-owska większość w Sejmie zostanie w tej sprawie przełamana. – Jestem prawie pewien, że ta komisja powstanie – zaznaczył.

PO dogadała się z Kukizem

Słowa Donalda Tuska zaczynają się powoli materializować. “Gazeta Wyborcza” poinformowała wieczorem, że Platforma Obywatelska dogadała się w sprawie powstania komisji śledczej z Pawłem Kukizem. Największa partia opozycyjna zgodziła się na badanie inwigilacji od 2005 r., czyli od pierwszych rządów Prawa i Sprawiedliwości. Muzyk dysponuje trzema głosami w Sejmie.

Paweł Kukiz najpierw obstawał przy badaniu podsłuchów od 2007 r., ale wczoraj nastąpił przełom. – Paweł Kukiz był u mnie z poprawionym wnioskiem. W przyszłym tygodniu posłowie Koalicji Obywatelskiej się pod nim podpiszą – powiedział “Wyborczej” Borys Budka.

Jeżeli marszałek Sejmu Elżbieta Witek schowa do sejmowej zamrażarki projekt powołania komisji śledczej, wtedy może zostać podjęta próba jej odwołania. – Liczymy na to, że Paweł Kukiz w takiej sytuacji będzie w stanie wymóc na marszałek Witek głosowanie nad projektem. Jest przecież sojusznikiem rządzących i bez niego PiS nie może nic przeforsować w Sejmie, Kukiz może więc stawiać warunki – mówi Borys Budka.

Źródło: TVN24.pl, Gazeta Wyborcza

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie