Polityka i Społeczeństwo Wojna

PiS-owi gratulujemy sojusznika. TYMI słowami Orban ostatecznie stanął po stronie Rosji. “Oni chcą tylko…”

Alexandros Michailidis/ Shutterstock

Postawa Węgier w obliczu wojny w Ukrainie już przestała dziwić. Viktor Orban odkrył karty i stwierdził, że „to, co robi Europa”, skutkuje „przedłużeniem wojny”.

Węgry od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę przyjęły postawę bierną i bardziej prorosyjską niż proukraińską. Od razu zablokowały transport broni przez swoje terytorium, sprzeciwiało się nakładaniu sankcji na Rosję. Ostatnio węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto odwiedził Moskwę, by przedyskutować temat dostaw gazu. Węgierski polityk z uśmiechem ścisnął dłoń Siergieja Ławrowa i pozował z nim do pamiątkowych fotek.

Usprawiedliwienie Rosji?

Nowa wypowiedź Orbana nie jest więc niespodzianką, ale mimo wszystko takie słowa z ust przywódcy kraju UE i NATO szokują. Premier Węgier przemawiał do uczestników uniwersytetu letniego i obozu dla młodzieży węgierskiej w Baile Tusnad w Rumunii. Usłyszeli oni, że celem UE powinien być pokój, a nie wygranie wojny przez Ukrainę. Orban zaczął usprawiedliwiać Rosję, mówiąc, że Moskwa chciała od Zachodu gwarancji bezpieczeństwa. Jak stwierdził, Rosjanie „mówią starym językiem”, ale „to nie znaczy, że to, co mówią, nie ma sensu”.

Chcą tylko, żeby nie mógł ich spotkać atak wojskowy z terytorium Ukrainy. To, co teraz robi Europa, skutkuje przedłużeniem tej wojny – uznał Viktor Orban. Węgierski premier stwierdził też, że Ukraina nie wygra wojny dzięki „anglosaskim szkoleniowcom” i zachodniej broni. Dodał też, że nie należy się spodziewać rosyjsko-ukraińskich rozmów pokojowych. Jego zdaniem pokój mogą przynieść tylko negocjacje na linii Rosja-USA. W opinii Orbana Unia Europejska straciła już szanse na rolę mediatora.


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie