Ponoć Pałac Prezydencki kompletnie nie był przygotowany na to, co się stało, a konkretnie na zmianę daty wyborów. Po pierwsze od początku założono, że Duda wygra wybory już w I turze (tak by się stało, gdyby te odbyły się 10 maja). Po drugie, teraz PiS – jak sugeruje dziś “Newsweek” – wpada we własne sidła, jakie zastawił na opozycję.
Tylko kilka dni na podpisy i cała reszta
Tygodnik informuje dziś, że pomysł, by Trzaskowski miał na zebranie podpisów poparcia tylko parę dni, był autorstwa posła Przemysława Czarnka. Miało to osłabić polityka PO, ale skończyło się na tym, że utrudnione warunki doprowadziły do mobilizacji elektoratu największej partii opozycyjnej. Dziś prezydent Warszawy triumfuje.
To nie koniec. Doszły do tego problemy komunikacyjne. Duda ogłosił plan budowy zbiorników na deszczówkę. Tyle że nie przedstawił istotny problemu (walka z suszą), ale powiedział, że chce, by przy każdym polskim domu było… oczko wodne. Trudno o lepszą inspirację dla memów…
Ogólnie można odnieść wrażenie, że prezydent i jego ludzie nie mają wizji tej kampanii a to, co robią, to efekt rzucanych ot tak pomysłów. Duda właściwie nie komunikuje tego, co chce zrobić. Przypomina o “sukcesach” swoich i rządu. “Newsweek” mówi wprost: dopadł go syndrom pałacowy. Prezydent oderwał się od ziemi, jest od 5 lat otoczony przez tzw. poklepywaczy, nie jest gotowy na ciężką polityczną walkę. Stał się przeciwieństwem siebie przed połowy dekady.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU