Trwa serial pod tytułem „wybór nowego RPO”. Próba przeforsowania przez PiS kandydatury Piotra Wawrzyka nie zakończyła się sukcesem, czas więc na wyciągnięcie nowego asa z rękawa. I to asa szokującego, gdyż nowym kandydatem Zjednoczonej Prawicy ma być Bartłomiej Wróblewski.
Kadencja obecnego Rzecznika Praw Obywatelskich, Adama Bodnara, upłynęła we wrześniu. Od tamtego czasu parlament nie może dokonać wyboru jego następcy. Skąd ten problem? Aby objąć urząd RPO, kandydat musi uzyskać zgody obu izb – wiadomo więc, że Sejm przegłosuje propozycję Zjednoczonej Prawicy, a Senat ją odrzuci. Widzieliśmy tego przykłady – poparcia Sejmu dwukrotnie nie uzyskała Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, którą popierała opozycja i organizacje pozarządowe. Z kolei przeforsowany przez PiS Piotr Wawrzyk poległ w Senacie.
Czas więc na nowe rozdanie i tu PiS zamierza wytoczyć ciężkie działa. Według informacji RMF FM partia Jarosława Kaczyńskiego planuje zgłosić na RPO Bartłomieja Wróblewskiego. Ten pomysł pojawiał się już wcześniej, ale do konkretów nie doszło. O Wróblewskim stało się bowiem głośno, gdy w październiku Trybunał Konstytucyjny ogłosił swój wyrok w sprawie prawa aborcyjnego. Kilka lat temu to właśnie Wróblewski przygotował wniosek do TK dotyczący niezgodności z Konstytucją tzw. przesłanki eugenicznej. To on stał na czele grupy posłów, którzy złożyli podobny wniosek w 2019 roku.
Wróblewski miał też małe kłopoty wewnątrz partii. W ubiegłym roku był jednym z posłów, którzy zagłosowali przeciwko tzw. „Piątce dla zwierząt”. Była to ustawa, którą forsował sam Jarosław Kaczyński. Nie spotkała się jednak z pełnym entuzjazmem wewnątrz PiS. Wróblewskiego zawieszono na kilka miesięcy w prawach członka partii.
Oficjalnie nazwisko kandydata partii rządzącej na RPO poznamy najpóźniej 19 marca. To termin na zgłaszanie propozycji.
Źródło: RMF24
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
